MMORPG z open world pvp

gram w bdo od bety i muszę przyznać, że przynajmniej 4 albo 5 razy miałem laga-wiec to nie jest tak, że w bdo nie ma lagów !

Przecież lagi w BDO są na okrągło. Chociaż małe opóźnienia nie są widoczna na pierwszy rzut oka powodują desynki a to się dzieje cały czas w tej grze.

2lajki

No oczywiście, że są, ale jak koledzy wyżej zbierają tylko kwiatki, to co się dziwić.

Chyba faktycznie będę się musiał zapisać na boks :frowning:

1lajk

Age of Conan ale nie wiem jak teraz z populacją.

Rappelz :slight_smile: mozesz ludzi ubijac do woli praktycznie wszedzie. Stare ale fajnie sie gralo.

sprawdz sobie Albion Online ta gra glownie bazuje na PVP mozesz gankowac samemu w grupie w zergu (10+ do 100+ osob) GvG 5v5 10v10 15v15 do tego nie ma misji nie ma lvl tylko masterujesz sobie sprzet, jestes tym co nosisz nie masz nakreslonej roli mozesz byc healem w zbroi tanka albo szmatach lowcy itp… walki o terytoria i w chuj wiecej… mounty… itd…

Lepszej niż BDO obecnie nie ma. Ale niestety się zgadzam - netcode leży, wieczne desynci, graby, które nie powinny siadać, super armor czy front guardy, które w 50% przypadków po prostu nie wchodzą. Poza tym, pvp było miodne aż do oneshot mety, teraz ta gra polega na “kto pierwszy w kogo wejdzie”. Również podpiąłbym się pod pytanie OPa, w co grać, skoro nie ma w co.

Jak grałeś w Lineage 2 to gry z lepszym open PvP nie znajdziesz :frowning: Też jestem skażony tym tytułem i po failach z crapiszonami pokroju BDO zawsze wracam do L2.

2lajki

tylko lineage 2

A gdzie polecacie grać w l2? Konkretnie? Proszę o info, bo słyszałem że jak l2 to tylko priv :slight_smile:

l2topzone.com i wybierz co lubisz

Wydaje mi się, że powinieneś jeszcze raz oblukać Albion. Jeśli chodzi o open PVP i kontent oparty na PvP oraz ekonomii to albion nie ma sobie równych. Jedyny minus to taki, że jeśli grasz solo i nie lubisz brać udziału w gildijnych eventach takich jak ZvZ, GvG, dungdive, HG, zwykły zerg lub pk to gra nie koniecznie może być dla Ciebie. Wymaga zaangażowania, wiedzy o grze (powszechnej) czyli znanie słabych punktów i planowanie tego co się robi by nie wkopać swojego teamu do grobu za swój błąd. Skałki możesz poklepać, pobić mordki, troche samemu poumierać, w razie nudy wbiić na discord i zgarnąć pare typa na jakieś teamowe HG lub PK dla hajsu, fejmu i prestiżu :smiley: Dungi są bardzo dobre, ogólnie kontent grupowy jest bardzo ciekawy i nie ma tu zasady “więcej znaczy lepiej”, bo może być was 20 w teamie a 10os. dobrze zgrana ekipa enemy może was rozwalić w drobny mak, bo wykorzystają wasze niezgranie i będą tępić za błędy typu wychylanie się DPS’a lub Heala zza tylnej linii lub wywalenie się, że wszystkich skilli w panice i później nie masz co zrobić gdy doczepią się do ciebie, bo np. użyłem cleansinga za wcześnie gdy nie miałeś na sobie żadnego stuna.
Albion jest bardzo niepozorną grą, na początku też nie chciałem w niego grać, bo wydawało mi się, że tracenie eq po śmierci na red i black mapach jest złe, ale hajs łatwo się zarabia i czasami w dużych ilościach, bo dropnie jakiś rzadki item typu T8 2 rzadkości i ma się te pare milionow za to, tylko kwestia jeszcze z tym bezpiecznie dobiec do miasta, bo jak cie zpekują to tracisz co zdobyles :smiley: Wazna jest komunikacja i jesli idzie sie calym teamem gdzies to sie trzymacie razem, tak samo gdy wracanie z wyprawy to nikogo nie zostawiacie w tyle w razie czego, bo niekiedy pkerzy odpuszczają widzac ekipe 6-7os., w dodatku nie jest tak latwo zabic kogos, bo wpierw trzeba te osobe zrzucic z konia a kon ma troche HP, a po samym zejsciu z konia masz 5sec cooldown na skillach co jest rownoznaczne, ze jak PKer zejdzie z konia to nie moze od razu Cie bic (jedynie autoataki ktore sa za slabe by zrzucic z konia) tylko musi poczekac te 5sec. a ty za ten czas spokojnie uciekniesz. Po zejdziu z konia masz tez chyba 25sec cooldown by na niego wejsc więc jesli popelnia blad i zejda z konia a ty uciekniesz to jest to rownoznaczne, ze przezyjesz ^^
Moglbym tak pisac i pisac… Najlepiej jak sam się przekonasz.

Wydaje mi się, że nikt nie wspomniał tu o Rohan Online, który ma prawdziwe open pvp.
Niestety globalna wersja jest trochę p2w, więc pozostają privy których jest kilka. Ja polecam Yolo Rohan.

Aion, pvp open World, areny, dungi pvp

Tibia ale na priwach np. Tibianic nieźle się trzyma. CipSoftowa Tibia nie ma już pvp.

Tibia na hardcore retro pvp

1lajk

@LauxAntille
Z własnego kilkunastoletniego doświadczenia w grach mmorpg jako gracz PvP na obecną chwilę z czystym sumieniem mogę polecić Ci kilka tytułów:

  • BDO - Nie będę się rozpisywał ponieważ ten tytuł odpada bo już w niego wcześniej grałeś.

  • L2 - Klasyk, ale moim zdaniem nie ma gdzie grać w dzisiejszych czasach poza tym sytuacja z Box’ami poszła według mnie za daleko. Nie chcę grać w grę w której muszę odpalić przykładowo 6 kont naraz żeby jednym się Buff’ować innym robić coś innego itd. Według mnie to żadna przyjemność z gry.

  • Aion - Bardzo dobra gra zarówno pod względem PvP jak i PvE. Dużym plusem jest to, że znowu jak kiedyś jest jedna wspólna mapa dla obydwu frakcji dzięki czemu nikt nie uniknie PvP :sunglasses: Minus jest taki, że będzie Ci ciężko dogonić topowych graczy. Będziesz robił set PvP kilka miesięcy zanim skończysz padać na 2-3 strzały, ale moim zdaniem dla samego PvP warto, bo jest po prostu świetne. Co do EQ to w Aion’ie możesz się skupić na robieniu samego Setu do PvP lub PvE bądź obydwu naraz wybór należy do Ciebie tzn. że gra Ci nie narzuca co masz robić jak jesteś graczem PvP to robisz tylko PvP dodam, że Set PvP robisz wykonując wszystkie aktywności związane z PvP a PvE analogicznie z PvE ^^

  • ArcheAge - Gra w którą aktualnie gram i jestem bardzo zadowolony. Typowy grindownik co oznacza, że jak nie mam co robić bądź w grze akurat na dany moment się nic nie dzieję wtedy mogę iść po prostu grindować mobki. Co do PvP sytuacja wygląda podobnie jak w Aion’ie na początku spływasz na 2-3 strzały z czasem ulepszasz EQ i powoli granica się zaciera. W AA nie ma podziału na Sety PvE i PvP robisz jeden do wszystkiego. Osobiście bardzo polecam, ja się mega wkręciłem jakbyś chciał pograć to pisz na priv :wink:

  • Tibia - Mój ziomek grał w Tibię ponad 10 lat i zawsze mnie namawiał do wspólnej gry. Kilka razy już do niej podchodziłem i powiem szczerzę, że dla mnie ta gra jest po prostu za trudna trzeba za dużo rzeczy ogarniać, jeszcze jak otoczy mnie dużo mobków naraz to już w ogóle panikuję xD Ale pod ogólnie uwielbiam klimat w tej grze, idziesz gdzieś i nie wiesz czy wrócisz cały xd ciągle żyjesz w strachu XD Jakby ktoś chciał zagrać to od 3 dni powoli expie sobie Knight’a na Antice ^^

  • Eve Online - Nie grałem, ale podobno również zacne i Hardcore’owe PvP posiada ^^

Reszta gier których nie wymieniłem według mnie po prostu na to nie zasługują ponieważ albo nie posiadają PvP w ogóle albo PvP jest potraktowane po macoszemu albo są to gry w których występuję tzw. “Skalowanie” co dla mnie wyklucza te gry w ogóle całkowicie z grona gier mmorpg ponieważ dla mnie gry mmorpg polegają przede wszystkim na rywalizacji między graczami.

Nie słuchaj taki napsów jak @Bemol123 takie osoby jak on uciekają z oficjalnych serwerów, bo nie wytrzymują presji i próby czasu, są z natury ludźmi słabymi. Takie osoby chciałyby mieć najlepiej wszystko JUŻ TERAZ JAK NAJSZYBCIEJ NAJLEPIEJ ŻEBY OD RAZU DAWALI DO GRY MAX POSTAĆ Z EQ NA MAXA (widziałem to już przez lata w Aion’ie) Gry mmorpg są stworzone po to żeby rywalizować między sobą, na początku jesteś kiepem i spadasz na hita musisz robić progress, ciągle się ulepszać, rozwijać swoją postać żeby konkurować z innymi. A tak naprawdę według mnie nie ważne jest w co grasz ważne żeby mieć fajnych ludzi do wspólnej gry i miło spędzać z nimi czas w tej grze.
Pozdrawiam :blush:

2lajki

Bardzo dobre podsumowanie rynku mmo jeśli chodzi o pvp chociaż jest jeszcze Runescape i Ultima ale nie zaglądałem do nich już od xx lat :3.

Za to gram w Eve, BDO i FF14 i oczywiście brakuje mi takiego typowego pvp jak było w Aionie i L2. Próbowałem grać w L2Classic na początku na serwerze Giran ale community gry mnie skutecznie odepchnęło… wszyscy grali na boxach (3-4 postacie ja jednego gracza jednocześnie) a Developer sam wspomniał że legalnie można mieć 3 boxy co moim zdaniem jest żałosne.
Gra ma bardzo fajny system klas i pvp a najwidoczniej gracze wolą grać w nią jak w single player…

W Aiona dawno nie grałem a w Archeage grałem od headstartu do tydzień przed pierwszym dodatkiem i szczerze bardzo fajnie mi się grało w obie gry. Może trzeba będzie wrócić i zacząć od zera.

Co do prywatnych serwerów to zgadzam się, tylko sort ludzi którzy szybko quituje albo nie wytrzymuje psychicznie bycia gorszym aby wypracować się aby być lepszym chodzi na privy. Gram tylko na globalach bo czuć progress a nie wchodzę i w tydzień jestem w endgamie…

2lajki

@Krido i @Khazra dzięki za dobre podsumowanie, widzę, że wiecie o co chodzi. To samo sądzę na temat skalowania - nie powinno to mieć miejsca w grach mmorpg, nie rozumiem tego, sam zaczynałem od MU i L2, może dlatego nie rozumiem fenomenu dungeonów i kochania wszystkich wokół. Szczerze mówiąc, mega mi się podoba FF14 z wyglądu, klasy, ogółnie cała gierka, ale brak pvp dla mnie kompletnie wyklucza tą grę, no cóż szkoda. W Aiona grałem trochę, ale baaardzo dawno temu, na początku jak wyszedł, teraz nie podchodziłem nawet, bo z tego co wiem bardzo mało ludzi gra. Spróbuję tego Archeage’a :slight_smile:

3lajki

Siemanko.
Nie pozostaje mi nic innego jak wrócić po raz kolejny do klasyku zwanym KalOnline, a przez nie jednego uważanego za hardcore grind. A przynajmniej kiedyś global takowy był. PvP za pomocą itemu “maski assassyna” dostępne jest wszędzie, pomijając oczywiście safe-zony, czyli miasta i wioski. W chwili obecnej polecę priva do wyboru z listy:
http://topofgames.com/Kal-Online/

Parę ładnych lat nie grałem, ale równie sporo czasu spędziło się przy tym tytule z ziomkami. Nie ma co się rozpisywać, filmiki są, np:

Jak to się mawia. Stare ale jare, choć to zapewne kwestia gustu :slight_smile:

PS.
Royal Questa polecał nie będę bo widok z góry + pvp tylko w wyznaczonych strefach. No i to p2w, he he. Sarkazm ^^


Pozdrawiam.