Znalazłam temat, w którym autor tłumaczy, że to JavaScript. Od wakacji uczy się programowania: Margonem killer
Myślę, że jeśli się uczysz, to naprawdę widać duże postępy. Nie dziwię się, że się cieszysz tym co zrobiłeś i chcesz się od razu chwalić, bo jesteś na dobrej drodze. Po za tym szacun, że siedzisz nad tym i tym nie rzuciłeś w pizdu. Anyway, będziesz miał dobrą robotę jak się już nauczysz programować i dasz sobie większy kawałek tej gry do portoflio. Przyznam jednak chłopakom rację, że na razie jednak to… nie wygląda i przypomina RPG makera z lat 90’. Zresztą, materiału pokazałeś tak mało, że w sumie dla nas to wygląda tylko jak szkice.
Możesz też pogadać z jakimś kolegą/koleżanką, którzy studiują grafikę komputerową (albo jeśli Ci się chce, obejrzeć tutoriale na jego temat). Pixel art JEST dobrym wyborem, ale dzisiaj robi się raczej pixel art na sterydach, dodaje oświetlenie, nasycone kolory, fajne efekty, dba o jakość animacji i mimo pixeli miewają sporo klatek dla płynności. Oświetlenie będzie dla Ciebie też fajnym ćwiczeniem, bo będziesz je musiał zaprogramować. U Ciebie te kolory ziemi, no… nie wyglądają dzisiejszo, ale może dałoby się podmienić tylko assety.
Nie mówię tego ze złośliwości, ale w prawdziwym życiu rzadko się zdarza, żeby programista był jednocześnie designerem (tak samo w firmach, gdzie ludzie tworzą aplikację, zwykle są podzieleni na deweloperów i np. designerów UX/UI. Podobnie z tworzeniem stron internetowych w agencjach reklamowych, grafik robi projekt, programista go tnie i programuje). Po prostu to za dużo roboty, żeby się uczyć programowania i miliona narzędzi do grafiki + znać całą teorię sztuki wizualnej, we dwie osoby jest szybciej, efektywniej i często… efektowniej.
Możesz zerknąć jak wyglądają np. Rogue Street, Rim World, Kingdom New Lands albo Pathway.
PS. samego programowania nie rzucaj, większość ludzi nie napisze niczego poza “hello world!”