Przywrócenie obowiązkowej służby wojskowej

UP nie chodzi o to, po prostu część ludzi nie jest aż tak sprawna fizycznie i psychicznie żeby dać radę w wojsku nawet przez ten rok.

Typowe gadanie "nie dam rady i nie chcę iść", ja jestem niski 160 cm wzrostu waga 55kg i jakoś mnie w wojsku nie zamęczyli....

Jak mówisz inwalida na kogoś z np lekką nadwagą/nadwagą to powodzenia Ci życzę.
Nie rozumiecie po prostu, że czynna służba wojskowa w dzisiejszych czasach nie przyniosłaby raczej nic dobrego. Dla mnie takie rzeczy to powinna być sprawa indywidualna

Sami obliczacie statystyki? :DD jak ktoś odstaje to go niszczą, ale jak ktoś jest słaby to go hartują i jest dobrze... to nie jest piekłoTo nie jest piekło!

To nie jest piekło, wojsko? Ja mam inne odczucia oglądając filmy wojenne (gdzie były pokazywane na nich szkolenia w wojsku) i jak ktoś cokolwiek źle zrobił to potem przez rozkaz dowódcy wszyscy jego koledzy musieli robić coś czego nie chcieli (np. czyszczenie kibli itp.) a potem ten ktoś od swoich kolegów dostawał wp***ol lub go męczyli psychicznie i fizycznie za to..., i jak twoim zdaniem taki ktoś kto jest słaby psychicznie ma takie coś wytrzymać?!

Smutne, że nadal macie klapki na oczach. Przeczytajcie moją wypowiedź i blaumro. Bawi mnie to, że każdy spogląda na to z tak prymitywnej strony.

@Tsubaki

Myślę, że ktoś z nadwagą będzie miał szansę, żeby wyleczyć się z otyłości. Sprawność fizyczna przyjdzie z czasem.

Już o "fali" nie wspominałem.. każdy z tych co są za wojskiem obowiązkowym widzi chyba tylko ćwiczenia. Nie patrzy racjonalnie na wszystkie aspekty wojska.

w zasadzie to nie wiadomo czy jest o czym gadać, pare guzików atomowych i nie będzie wojska ;) nie mówiąc o ludziach, więc z 2 strony po co się szkolić, teoretycznie najpierw się powinno walczyć normalnie tak nakazuje honor, tylko co z tego? Siup i już ni ma ludzi ;)

A mnie martwi to, że ktoś może spoglądać na to z tak idiotycznej strony.

Pewnych rzeczy nie zmienisz nie ważne co sobie tam wymyślisz.... Człowiek ma swoje prawa, przekonania i możliwości, ale niestety nie ma wpływu na wiele rzeczy, a moim zdaniem to już wgl wojska nie powinno być... nie powinno być wojen itd. Ale takie rzeczy są i trzeba sobie umierć poradzić.

Żyjemy w chorych czasaw, w których z domu dziecko wyciąga tylko komputer, a wychowanie i przygotowanie do życia gdzie? Wojsko może i ma inny cel, ale przy okazji załatwia pełno mniejszych spraw, które strasznie życie ułatwiają.

Każdy powinien mieć wybór, ale wiadomo, że większość po prostu wojsko oleje by żyć spokojnie... i tylko pytanie kto nas będzie bronił przed tymi co muszą do tego wojska chodzić np ROSJA.

Rok to nie dużo, a wiele się z tego okresu wyciągnie i powinno o być obowiązkowe... nawet jako najnormalniejsza szkoła życia dla człowieka, która ma wiele zadań.

Cel uświęca środki, a wojsko jest dobrym przykładem działania, które załatwia wiele innych spraw przy okazji.

Ta rozmowa nie ma sensu bo, każdy ma inne zdanie, które jest zależne od punktu siedzenia.

Ja chce po prostu, że by było dobrze i wybierając wojsko obowiązkowe dla Polaków nie wybrał bym go tylko dla obrony narodu, ale głównie po to by ogarnąć haos w kraju.

Wojsko dla mnie to ogólnie głupota. Jak prezydent ma coś do drugiego to niech sobie po mordzie dadzą, a nie ludzi mieszają

Pomijając poglądy, reguły, styl życia i bycia, rurki, pedałów, tęczowych ludzi, inwalidów, życiowych wykolejeńców, wzrost, wagę i wszystkie inne bzdety jakie żeście tutaj powymieniali fakt jest jeden, wojsko kształtuje charakter. Wolność jest oczywiście najważniejsza ale zabranie jej na 1rok czy 2 lata jeszcze nikomu krzywdy nie zrobiło tym bardziej, że nie zostajemy z niczym a dostajemy coś w zamian, coś czego sami byśmy nigdy nie osiągnęli. I tak wszyscy kiedyś poumieramy więc czemu by nie spróbować? Co takiego ważniejszego macie w życiu do roboty? Snucie się po forach i całodobowe granie w gry? Chodzenie do szkoły? Siedzenie w robocie 8 godzin? Włóczenie się z kumplami po ośce? W wojsku macie okazję zagrać w realną grę z prawdziwym sprzętem, macie okazję poprawić swoje zdrowie fizyczne jak i psychiczne, macie okazję się czegoś nauczyć o ludziach i życiu, możecie poznać trochę świata i zobaczyć jak wyglądają relacje, które oglądacie w tej durnej telewizji na własne oczy. To tylko chwila w Waszym i tak nędznym i nic nie znaczącym życiu, którą możecie przeznaczyć na przygodę. Na pewno nic nie stracicie (chyba, że chcecie albo wojna Was do tego zmusi). Wielu ludzi nie chce i nie chciało iść do wojska ale na koniec służby nie jednemu kozakowi łzy leciały. Wojsko się pamięta do końca życia w przeciwieństwie to wielu rzeczy i sytuacji o których pozapominacie za kilka lat.

Niestety świat jest taki zepsuty, że często nie masz innego wyjścia jak walczyć za kogoś kogo nawet nie lubisz

I to wcale nie jest zabranie wolności ;) to jest tak naprawde prezent dla człowieka... bo gdzie indziej się życia nauczysz?

Mówimy teraz o obowiązkowym wojsku, część ludzi się po prostu do niego nie nadaje i taka jest prawda. Jeśli chcecie zniszczyć komuś psychikę na dobre, to proszę bardzo.

Ja tam jestem na tak. Facet to ma byc facet. Musi umiec sie obronic, dac sobie rade w zyciu, a wojsko to dobre miejsce, zeby sie tego nauczyc. Jesli ktos nie pracuje, nie uczy sie to dlaczego ma nie isc do wojska. Kazdemu wyjdzie to na +.

Żyjemy w chorych czasaw, w których z domu dziecko wyciąga tylko komputer, a wychowanie i przygotowanie do życia gdzie? Wojsko może i ma inny cel, ale przy okazji załatwia pełno mniejszych spraw, które strasznie życie ułatwiają.Każdy powinien mieć wybór, ale wiadomo, że większość po prostu wojsko oleje by żyć spokojnie... i tylko pytanie kto nas będzie bronił przed tymi co muszą do tego wojska chodzić np ROSJA.

Ja chętnie bym zmienił obywatelstwo gdybym tylko mógł i zamieszkał w innym kraju gdzie Rząd nie ma głęboko w d***e swojego obywatela przykład Niemcy, najlepsza gospodarka tam właśnie jest i wolał bym za Niemców walczyć niż za Polskę gdzie każdy tu na siebie wilkiem patrzy i tylko myśli jak tu komuś wbić nóż w plecy wbić i większość ludzi jak patrzę to potrafi sprzedać nawet swoje rodziny byle tylko dorobić się miliardów, więc... dziękuję ale za taki kraj nie chcę marnować swojego życia...

@Down: Nie żartuje..., gdybym mógł żyć w Niemczech jak kolega mojego Taty to bym walczył za Niemców :)

" i wolał bym za Niemców walczyć niż za Polskę ..."

Żartujesz sobie?

To zmień... Co za gadanie... Wszędzie są tacy ludzie.

To zmień... Co za gadanie... Wszędzie są tacy ludzie.

Wszędzie są, ale nie wszędzie jest taka skrajna bida z nędzą jak u nas ;p i za co mam walczyć za nasz spasiony pieniędzmi Rząd?, żeby na mojej śmierci jeszcze większych milionów się dorobili?!

Żadne władze do niczego nie mogą zmuszać, no może te totalitarne. I pojmijcie, że facet to nie tylko mięśnie, jaja, a wojsko to świetna szkoła. Rurki, farbowane włosy to nie ciota. Mamy demokrację, a większość z was ma na prawdę krótkie horyzonty myślenia.

Do tego koszty, w kraju mamy kryzys i biedę. Nie mamy kompletnej potrzeby by zaciągać ludzi na jakiś okres do wojska.

Jesteś w błędzie właśnie, dla przykładu zatrudniasz 10 żołnierzy zawodowych i przyjmujesz 10 do odbycie ZSW, żołnierz zawodowy już na starcie dostaje normalną pensje+dodatki gdzie żołnierz z ZSW dostaje "parę groszy" żołdu...koszty szkolenia i ubioru pomijam. Mija np rok i żołnierzy z ZSW wysyłasz do domu i już im nic nie płacisz jak są w rezerwie a tym 10 żołnierzom zawodowym płacisz przez najbliższe 15-25 lat pensje a oni sobie od czasu do czsu wyjadą na poligon/szkolenie ewentualnie misje wojskową a jak nie to siedzą w jednostkach i grają w karty...

A co do tekstów "poco żołnierze skoro skoro jak wybuchnie woja światowa państwa użyją broni atomowej" to bzdura ponieważ użycie takiej broni jest nieopłacalne......

Żadne władze do niczego nie mogą zmuszać, no może te totalitarne

Rozumie ze np podatków nie płacisz?? Wszędzie jest tak że ma sie prawa i obowiązki...

Rząd nie ma gł***oko w d***e swojego obywatela przykład Niemcy, najlepsza gospodarka tam właśnie jest i wolał bym za Niemców walczyć niż za Polskę

HAHA i oczywiście to co powie kolega twojego taty jest rzeczą świętą...W każdym państwie są zarówno bogaci jak i biedni...Myślisz że w Niemczech niema bezdomnych i biedaków (nie biorę pod uwagę obcokrajowców)??

@crracked; Dzięki tobie wróciła mi nadzieja w ludzi, chociaż w małym stopniu.

http://www.youtube.com/watch?v=MtDFT34JGN8 Wojna nie jest dla wszystkich, ale żeby to zauważyć trzeba patrzeć trochę dalej niż na czubek swojego nosa. Tym optymistycznym akcentem wychodzę z tematu, bo tylko denerwuje się prymitywizmem wypowiedzi poszczególnych osób.