Rap

Nowa Płyta Hg Braterstwo Również za***ista

Ja polskiego rapu raczej nie słucham... bo to gówno. Ale jeśli chodzi o zagranicznych raperów to Gym class Heroes (choć to hip-hop), Kanye West, Jay-z, Nicki Minaj oraz całe YMCMB

HAAHAHHAA OO MATKO padłem, jayz-z, Nicki Minaj i to ścierwo YMCMB haha nazywasz rapem czy tam hip-hopem wes umyj uszy czlowieku... bo aż chce se strzelić w łeb, Te Pseudo rap co oni śpiewają to chujowina i nie wiadomo co, śpiewają o kasie, d*pach, c*pach, samochodach i jak to k**wa oni nie sa bogaci -,- zygać się chce!.. A polski rap jak sie wslucha to ma sens, spiewaja o zyciu, jak czlowiekowi jest cieszko, o biedzie i wgl... No tez są tacy co śpiewają o trelach morelach ale to jednostki...

ja osobiście jako takiego Polskiego rapu nie słucham, nie wiem, od zawsze nienawidziłem tego gatunku, choć toleruję to, jak ktoś lubi to niech słucha, no offense. a jeśli już miałbym powiedzieć jaki rapowiec jest ok, to byłby raczej to Zeus.

Tałi..

Btw. Po co Wy się tak spinacie..? ;o

@up Bo to modne.

Dzyng! :

Karramba? Tekst dobry i niestety prawdziwy (chociaż kawałek ma wg mnie nieco zły tytuł, bo właściwie nie o tym jest ta piosenka). Za to flow niestety marne :>

Rahuene!

Łono ( chyba jeden z najmądrzejszych raperów w Polsce ), B.R.O ( jakoś wpada w ucho ), Kaliber 44 ( zawsze z ojcem tego słuchałem ).

Pff, prawie zapomniałem o Kaenie, którego ,, dzieła " mógłbym słuchać na okrągło.

Heh KaeN jest z mojego miasta, od kilku lat obserwuje jego poczynania i powiem wam, że to co tworzył kiedyś, na nielegalu, ma o wiele większy klimat niż ten cały "horror rap", w który się wpuścił. Pare kawałków z legalnej płyty dobrych, jak np. "Nasza Wina".

Nie Łono, tylko Łona jak już :D Tak, robi inteligentny rap, taka wyższa szkoła rapu :) Słucham go bardzo często, szkoda, że bity nieco monotonne.

B.R.O nie trawie, koleś w jakichś rurkach i tych amerykańskich kurteczkach - wtf, marne teksty o niczym, flow wymaga dopracowania.

Kaliber to oczywiście klasyka, ale z nich rapuje nadal tylko Abradab, Joka pojawił się nawet ostatnio u Miuosha w jednym kawałku :)

W rapie nie siedzę, ale ten gościu wymiata ;D

Free TPS!

Ja się wsłuchałem w Hopsin'a. Gość wymiata. Obczajcie jego kawałki.

Jeśli chodzi o rap to głównie US. Jak już napisałem Hopsin, potem Big L, MOP, Nas, Rakim, Wu Tang mógłbym tak wymieniać i wymieniać.

Damiano.

No ill mind of hopsin to jest kozak. rozumiejac teksty można powiedzieć jedno:

czarny nowy eminem. Bez tabu, bez cykania się. Wysmiewa wszystko i wszystkich którzy mu podpadną.

Ale to trzeba rozumieć angielski wiec tutaj wielu nie posłucha:D

Jak dla mnie to wszystkie kawałki jego są na kozaku. A ILL MIND OF HOPSIN 5 ma dla mnie szczególne znaczenie - zmienił znacząco mój styl życia tj. mniej piję, mniej jaram i czytam więcej literatury. Pracuję nad sobą. Dożywotni props dla gościa.

Te Pseudo rap co oni śpiewają to chujowina i nie wiadomo co, śpiewają o kasie, d*pach, c*pach, samochodach i jak to k**wa oni nie sa bogaci -,- zygać się chce!.. A polski rap jak sie wslucha to ma sens, spiewaja o zyciu, jak czlowiekowi jest cieszko, o biedzie i wgl... No tez są tacy co śpiewają o trelach morelach ale to jednostki...

1: Cieszko ...

2: Wlasnie jednostkami sa ci co spiewaja o tym jak im ciężko, o biedzie ....w wiekszosci polski HH opiera sie na robieniu wody z mozgow dzieciakom namawiajac ich do analnej milosci z panem policiantem, spiewanie o zielsku, d*pach, zielsku, o tym zeby sie naje**c.... Przeciez to u nas idzie jak woda

OFFQUOTE:

3: Czarne dresy do glanow sa za***iste ;)

4: Peja, Pezet... tych szanuje... mimo ze Pejka nawija juz nie do konca o sobie :)

Ja znam angielski w stopniu komunikatywnym, ale niestety nie na tyle, żeby rozumieć na bieżąco teksty piosenek. Jeśli miałbym zachwycać się tylko melodią i flow to zacząłbym słuchać popu...

Wbrew wszelkim idiotom, którzy mówią o tym, że "polski rap dawno umarł", "rap w polsce to dno", to myślę, że właśnie teraz rap przeżywa rozkwit. Wystarczy przestać słuchać gówna. A do Peji, mimo, że 'uliczny rap' (raczej nie dla mnie), mam ogromny szacunek.

Co do Pezeta - to już nie ten sam koleś co z Płomienia, czy chociażby z paru lat wstecz. Przestał nawijać o d*pach, ruchaniu, chlaniu i zajął się czymś porządnym. Probs!

Nie ma to jak nosić dresy 100% i JP i słuchać techno. I jaki znów stereotyp to prawda w 90%.

Wkurzasz mnie.Po pierwsze to jest temat o rapie a nie o popowym gównie, którego słuchasz.Nicki Minaj pfff..."raperka" dla typowych słit piętnastek.

Po drugie chcesz jakoś dziwnie tu zabłysnąć chodzi mi o twoje komentarze, które ciągle powtarzasz.Według mnie już lepiej słuchać firmy niż tego czegoś co Ty uważasz rapem.Próbujesz wzniecić jakąś dziwną wojnę, sorry ale wypier...

fifti w formie :)

Płakać się chce gdy słyszę Nicki Minaj... masakra no ale cóż gimnazjum rozumiem... naprawdę tutaj większość użytkowników to ludzie którzy dostają w d*pę w realnym życiu a wyzywają się na tym portalu ile do cholery 13-16 lat mniej nawet? nie wiem za co się zabieracie w tak chorym wieku ale tylko współczuć pamiętam gdy ja chodziłem do gimnazjum to było zupełnie inaczej tęsknie za tymi czasami 1990-91(żeby ktoś nie powiedział ze za komuny czy cuś =.=) czy tylko mi się wydaje? nie mowie tylko i wyłącznie o tym akurat artykule tylko na ogół patrze ,nie wiem no schowajcie się proszę? bo naprawdę to tragiczne jest to tylko psuje cały wizerunek tego forum i żeby nie było że hejt bo nie , wiec tak może nie rap a chip-chop :

http://www.youtube.com/watch?v=UpFPo8wTAp4

Zapraszam do słuchania :) pewnie większość starszych użytkowników pamięta :)

Wkurzasz mnie.Po pierwsze to jest temat o rapie a nie o popowym gównie, którego słuchasz.Nicki Minaj pfff..."raperka" dla typowych słit piętnastek.Po drugie chcesz jakoś dziwnie tu zabłysnąć chodzi mi o twoje komentarze, które ciągle powtarzasz.Według mnie już lepiej słuchać firmy niż tego czegoś co Ty uważasz rapem.Próbujesz wzniecić jakąś dziwną wojnę, sorry ale wypier...

Kolega napisał że z gimnazjum wyrozumiałości trochę ;)

Ja znam angielski w stopniu komunikatywnym, ale niestety nie na tyle, żeby rozumieć na bieżąco teksty piosenek. Jeśli miałbym zachwycać się tylko melodią i flow to zacząłbym słuchać popu...Wbrew wszelkim idiotom, którzy mówią o tym, że "polski rap dawno umarł", "rap w polsce to dno", to myślę, że właśnie teraz rap przeżywa rozkwit. Wystarczy przestać słuchać gówna. A do Peji, mimo, że 'uliczny rap' (raczej nie dla mnie), mam ogromny szacunek.Co do Pezeta - to już nie ten sam koleś co z Płomienia, czy chociażby z paru lat wstecz. Przestał nawijać o d*pach, ruchaniu, chlaniu i zajął się czymś porządnym. Probs!

Wystarczy włączyć sobie rapgenius i wszystko mozna zrozumieć. Az czasem rozumie się coraz więcej z słuchu. Jeśli znasz podstawy angielskiego to brakuje ci tylko słów żeby je wyłapywać i rozumieć.

Polski rap jest ok dla tych co nie słuchają go jak ja od 2000 roku. Ciężko porównywać obecnego pezeta walczącego z krytyką w każdym kawałku a potem nawijającego znowu o chlaniu, barach, d*pach itp. Ciężko peji który jest monotematyczny. itp.

Może polski rap nie umarł, może się jakoś trzyma, ale ja nie mam czasu sprawdzać dziesiątek płyt by znalezc coś. Wole posłuchać dobrego rapu z USA, sprawdzonego. Tam też nie sprawdzam nowosci. Poprostu włączam stare kawałki i odpływam.

Dla was:

I powiedzcie, że nie lepsze niż kolejne nawijki o tym samym w polskim rapie.