Niektórzy chyba nie potrafią czytać informacji na temat reworków, więc nieco to sprostuję.
Pasyw- AA zadają 2% maksymalnego HP enemy (mardredki) jako magic dmg i leczą go o 5 Hp (0.9 HP na level oraz... o 1.8% jego maksymalnego HP). Lifesteal stackujący się z maksymalnym poziomem życia? A żeby nie było za bardzo OP, to każdy jeden AA zwiększa ten heal JESZCZE BARDZIEJ o 11%. A stacków może mieć 10. Kurtyzano proszę, mógłby w ogóle skillsetu nie mieć, a i tak dzięki tej pasywce byłby OP. Warmog + BT/Hydra/Botrk + Tenacity + Cleanse = penta kill 1 vs 50.9-1.8%, a nie 0.9 per lvl i 1.8%. I nie max HP, tylko bonus HP. Przy łącznym 2k bonusowego HP to daje nam magiczne 36. Przy 10 stackach - 76 (+5 flat). Biorąc pod uwagę to, że build AD spowoduje że wszystkie skille będą useless (łącznie z tym 2% max HP wroga) nie wydaje mi się to specjalnie przesadzone. Ach - i naturalnie o tym, że stacki wytrzymują 1.8sec i spadają w tempie 4/sec już nie warto było wspomnieć?Q - Zadaje 2 ataki (cos jak E Eve), każdy nakłada efekty przy trafieniu (...), DMG to 80-200 (+0.6AP). CS 9-5 sek. Mana 40-80. Do tego leczy się za 60%-100% zadanych obrażen z tego skilla. Ok.Po raz kolejny brak czytania ze zrozumieniem. Q samo od siebie się nie leczy, tylko po prostu włącza pasywkę (2x) - tak wynika z wyliczeń prowadzonych przez twórcę reworka, który stwierdził że w end game te leczenie będzie oznaczało 180 heala przed doliczeniem bonusu z SV. W dodatku w przypadku tego skilla podano bardzo ważną informację - wraz z tym, jak WW będzie bliższy wyjścia na serwer te liczby będą zmieniane tak, by champ nie był OP.W - Czar AOE średniego zasięgu, który zadaje obrażenia 70-190 (+0.6AP), fearuje na 3/4 sekundy, i nakłada slowa. 12-8 sek, 50 kosztu many na każdym levelu. Warwickę mid incuming. Zasięg AOE wokół siebie być może będzie średniej wielkości jak na AOE. Inna sprawa, że to wszystko dzieje się wokół miejsca w którym WW użył skilla - ważne, jako że można go odpalić w trakcie trwania E. Znając życie, zasięg będzie porównywalny z AOE Volimiśka.E - Umiejka jest pasywna i aktywna. Pasyw to właściwie to samo co obecnie, tylko że zbalansowane, wykrywa osłabionych przeciwników ale i stwory z jungli (nie wiem jak to ma wyglądać), porusza się szybciej jednak tylko wtedy, gdy idziemy w kierunku przeciwnika. W dodatku MS bonus rośnie wraz z tym, jak przeciwnik traci HP. Aktyw to podjumany ult Sobeka, z tym że WW nie przyciąga rywala. Doskakujemy do wybranego miejsca, zadajemy DMG wszystkim po drodze o wartości 140-220 (0.6AP) (nie chce mi się wierzyć, że zadaje aż 140 na pierwszym poziomie umiejętności, bo czegoś aż tak absurdalnie OP chyba nawet Riot by nie zrobił, ale tak pisze), spowalnia o 95% na 1/4 sekundy a potem wraca na miejsce. Można użyć Smita w trakcie, czyli epickie steale barona czas zacząć. Można też użyć E w trakcie, co jest o tyle ważne, że cel ucieka od miejsca w którym W zostanie odpalone. Poza tym się zgadzam, 140 dmg na dzień dobry wygląda strasznie.R - Ult podobny do tego co obecnie, z paroma zmianami. Po pierwsze, nie skaluje się już z AD, ale z 0.9 AP, po drugie, jego zasięg jest melee, po trzecie stunuje (STUNUJE, a nie przygważdża, czyli można się uwolnić za pomocą cleansa) na 2.5 sekundy zamiast 1.8, oraz nakłada tarczę która zmniejsza DMG o 20%, jak byśmy sie nie leczyli przy 5K HP po 300 na hita. DMG to 180/240/300. Jak poprzednio, wyprowadza 6 ataków, które nakładają on hit effecty.Poza tym R działa jak Q Sejuani - pewnie będzie lecieć w jednym kierunku i włączać stuna po trafieniu we wroga. Ogólne dmg będzie równe 180-300 +0.9AP +12% max hp wroga (jako że włącza pasywkę 6 razy). Heal będzie równy sześciu wartościom z pasywki - nie to, żeby w lategame to oznaczało (polegając na poprzednich wyliczeniach) CO NAJWYŻEJ 540 (bez SV) - a i to tylko wtedy, gdy WW miałby 10 stacków - co przy tempie ich spadania jest idiotycznym założeniem, bo WW musiałby odpalić skilla w czasie trwania teamfightu.Wprawdzie nowa zasada działania R może pozwolić mu uciec za jego pomocą, ale CD ma być na tyle duże, by takie użycie skilla było bardzo, bardzo bolesne.Nie wiem czy to jest troll ze strony Riotu, czy jak, ale przecież to jest tak OP, że szkoda słów. Jeżeli wyszedł by on w takim stanie, to przebiłby Xina i Jaxa zza czasów świetności, a kto gra sporo w LoL'a to wie o czym mówię. Po pierwsze, kit jest we wczesnej fazie - WW być może nawet nie wyjdzie w tym roku. Po drugie - wszystko zależy od buildu. Żaden skill nie skaluje się z AD, więc budowanie BotRK/RH/BT spowoduje tylko tyle, że nasze skille nie będą robić nic poza utility i bazowym dmg. Jeśli zbudujemy się w tanka (z naciskiem na HP) - spore leczenie, ale znowu brakuje dmg. Jeśli zbudujemy się pod AP - leczyć będziemy się mało, za to dmg będzie całkiem duże... dość ryzykowne, biorąc pod uwagę że WW musi stać w środku walki i nie ma sposobu ucieczki, nie licząc R które samo w sobie zadaje duże dmg.
Na zielono wprowadziłem moje komentarze
Urgot, Popy, Yorick są potęzni na topie, ale trudno się nimi gra. Dlatego będą reowrki bo noobki nie ogarniają postaci i płaczą na forach.A co do tych postaci, co są niby "słabe" i wymagają reworka jak: Popy, Urgot, Sion, Galio, Yorick i inni.Moim zdanie potrzebne by tylko były delikatne buffy, a nie zmiana całej mechaniki postaci.
Załóżmy zbuffowanie podanym przez ciebie champów.
Poppy - zbuffowana Poppy zadaje duże dmg i może dużo łatwiej spamować skillami. Ma bonus do MSa z W, potrafi przybić kogoś do muru z E, co daje stuna, w dodatku najważniejsza sprawa - ULT. Ult, który nie daje ci żadnej możliwości walki przeciwko niej. Poppy która stoi na równi z innymi = Poppy, która może odpalić ulta na przeciwniku który NIC nie robi, jednocześnie niszcząca bezkarnie wrogi team. Ona już obecnie ma piękne przeliczniki pod AP...
Urgot - anticarry, który nie ma problemów z trafieniem z E (wcale trudne toto nie jest) oraz ma wielki zasięg z Q - razem daje to nam straszne DMG na wrogu. Ult - wydaje mi się kompletnie nie na miejscu (pomysł świetny, ale nie jestem przekonany czy pasuje do tego champa). Jeśli zbuffujemy jej manę albo jej regen, to będzie łatwiej spamować z Q od początku gry. Jeśli zbuffujemy jej zasięg AA, to będzie mógł bezkarnie farmić i używać E-Q tylko do niszczenia wroga. Poza tym nadal muszę przetestować jak sprawuje się na innych liniach, możliwe że tam jest mocny.
Sion - zbuffujmy AD i mamy pięknego carry z chorym ultem - 50% ASa, 50-100% lifesteala trwające 20 sekund, w dodatku ze stunem i wielkim bonusem do AD z E. Jeśli zbuffujemy AP, wracamy do chorego Siona sprzed 2 sezonów - tego chyba nikt by nie chciał.
Galio - faktycznie, zmiany które on ma otrzymać są dość kosmetyczne i mają skupiać się na przeniesieniu skalowania z pasywki bezpośrednio do skilli i podarowania mu nowej pasywki. Jeśli to będzie oznaczało konieczność zmiany innych skilli...
Yorick - trudna postać? Proszę cię - lifesteal na odległość, celowany we wroga, slow AoE na pewnym zasięgu, Q wzmacniające AA (i resetujące je - istotne, skoro buduje się pod AD). I wszystkie CD krótkie. No i ult, który może dać ci dwóch ADC przez kilka sekund - czaaaaaaaaaaaaad! Wzmocnijmy jego skille i wróćmy do ban or pick Yoricka, bo nikt nie będzie w stanie wytrzymać laningu przeciwko takiemu spammerowi.
Taaaak, jak widać - reworki są niepotrzebne. Po co komu możliwość prowadzenia sensownej walki przeciw komuś? Mają pecha, bo nie banowali kogo trzeba!
EDIT: dobra, dodam jeszcze nowe info.
Zilean - jeden z designerów stworzył na papierze nowy kit tego champa. Wkrótce trafi on do testów (wewnętrznych) i oceniony pod kątem sensowności (jak mówił designer WW - plany które wyglądają świetnie na papierze czasami są słabe w samej grze, przykładem może być jeden z kitów WW który poszedł do kosza po tygodniu-dwóch testów.
Sion - posiada swój skillset. Dość ciężko mi to zrozumieć (jeśli ktoś potrafi odczytać to lepiej, niech skoryguje), ale mam wrażenie że kit WW został na razie zamrożony na rzecz Siona, który wymaga więcej uwagi (a twórca WW czuje, że jego kit jest w dobrym miejscu). Jego kit ma kilka super rzeczy i kilka problematycznych rzeczy - pewnie z tego powodu designer odszedł "to the drawing board" z zamiarem popracowania nad niektórymi elementami kitu, nie wiadomo tylko jak wielkimi - być może to tylko kosmetyczne zmiany.
Yorick! - jego kit... został stworzony na papierze i nigdy nie był testowany, więc nie wiadomo jak dobry był w praktyce. Xelnath stworzył go, ale doszedł do wniosku że nie będzie mieć czasu żeby nad nim popracować i oddał go scruffiemu. Ten drugi koordynuje prace nad wszystkimi reworkami (WW i Sion jako te największe, Fiora jako ten który niedawno wystartował i dwa mniejsze o których jeszcze nie wspominano) i nie wygląda na to, by miał wziąć się za Yoricka w najbliższym czasie - pracował nad Skarnerem, przejął Rengara, nieco pracował nad Tariciem etc. W dodatku Yorick będzie wielkim reworkiem i być może wszystkie jego skille zostaną zmienione. Nawet WW zachował dwa ze skilli. Tak wielki rework to miesiące prac designerskich oraz pełna grupa twórców (art designers) którzy będą pracować nad reworkiem. Można robić to w tempie jednego reworka naraz, a Sion i WW są wyżej jeśli chodzi o priorytet.