Serwer Minecraft RP - Rekrutacja

Ja bym zostawil otwarym. Przynajmniej jest sie z czego posmiac. A teraz moja propozycja, czy wam sie spodoba to nie wiem, ale wole napisac, moze uznacie, ze pomysl jest OK.Tak jak pisali MietekssM i Warcraft947, temat powinien zostac zamkniety i wyrzucony gdzies do otchlani zapomnienia. Dlaczego? Sprawa jest prosta, ludzie nie wiedza do konca na czym to ma polegac. Pisza dziwne historie, ktore czesto mieszcza sie w 2 zdaniach. Czy osoba, ktora ma taki problem, aby opisac swoja postac, moze dobrze odgrywac swojego avatara w swiecie gry? Szczerze watpie. Pierwszym problemem jest brak historii swiata. Jak mozna wpasowac swoja postac, kiedy niczego nie wie sie o uniwersum, w ktorym bedzie dane zyc? Niczego nie wiemy o historii, o zasdach dzialajacych w swiecie, o zaleznosciach klasowych, polityce, itp. Wydaje mi sie, ze najpierw trzeba stworzyc jakies podwaliny, a dopiero potem zajac sie rekrutacja. Te podwaliny powinny byc dosyc powazne, mowie tutaj nawet o samych miastach. Powinniscie pierw stworzyc ze 4 krolestwa, wymyslec miedzy nimi jakies zaleznosci...Nie wiem, moze jakis konflikt? Nie obsadzony tron? Zrobce cos, aby gra nabrala sensu, aby ludzie mogli dac pole do popisu i wpasowac sie jakos w wasz swiat. Teraz mamy kupke ziemi i nie wiadomo o co chodzi. Ja wiem, to gracze maja pisac historie swiata, ale podwaliny sa potrzebne, bo teraz czujemy sie szukajace drogi dzieci we mgle. Teraz sprawa rekrutacji, czyli problem numer 2. Potrzebne sa jakies kryteria. Latwiej bedzie z gotowym swiatem, do ktorego stworzenia zachecalem was wyzej. Potrzebny jest tez test. Moze to byc prosta sprawa, np. Dokonczenie historii w stylu klimatycznym. Czyli piszecie kilka linijek prostej hisotryjki rodem z papierkowych gier RPG, a na koncu dalecie pytanie: "co robisz"? I tutaj kandydat musi dopisac (klimatycznie) dokonczenie opowiadanka. I co ze znajomosciami? Chyba tym nie powinniscie sie kierowac, bo tak czytam podanie Sokyre i nie wiem czy sie smiac, czy plakac. To jest raczej zalosne, ze przyjeliscie tego pana. Czy wy czytaliscie historie jego postaci?

Bez urazy Dzz. Ale ruszyłbyś d*pę na serwer to miałbyś więcej informacji na temat "czy to działa czy nie"

Bo uwierz mi, serwer miewa się doskonale.

Sokyre przyjąłem bo przyjmuje WSZYSTKICH którzy nie są zwykłymi użytkownikami.

Królestwa ktoś w końcu musi tworzyć... Toteż właśnie się to dzieje.

Na serwerze mamy 30 zarejestrowanych użytkowników, a liczba online bardzo często przekracza 10.

Najpierw ludzie, potem sesja - nie odwrotnie.

Imię i/lub nazwisko postaci: DragonZ

Historia postaci: Urodził się w komórce roślinnej,starzy bili go mitochondrium (bo tylko to mieli pod ręką) .W wieku 10-ciu lat wydostał się na powierzchnię świata , pobił policjantkę kutasem i tak się rozpoczęła jego przygoda ... W wieku 20-stu lat był wielkim bogiem z królestwa smoków . Po pogromieniu Sayana uciekł do krainy zwanej MineCraft. Teraz szuka szczęścia w tej krainie .

@EDIT

Wy Moderatorzy to nie było mądre robić tak tematu do zgłoszeń.Mogliście napisać aby zgłoszenia zostały wysyłane na PW do jednego z Moderatorów.Ale jak kto chce ...

Sokyre przyjąłem bo przyjmuje WSZYSTKICH którzy nie są zwykłymi użytkownikami.Królestwa ktoś w końcu musi tworzyć... Toteż właśnie się to dzieje.

Ilosc kosztem jakosci? Oki doki, jestem stalym bywalcem+ moderatorem, wiec jesli moja historia wygladac bedzie tak: "jestem czlowiekiem, ktory zyje w swiecie minecraft", to mimo tego, ze jest debilna, to i tak bede mogl grac?

Na serwerze mamy 30 zarejestrowanych użytkowników, a liczba online bardzo często przekracza 10.Najpierw ludzie, potem sesja - nie odwrotnie.

Moim zdaniem odwrotnie. Pierw przygotowania, budowa, opisywanie, tworzenie, potem sesje. To przypomina klasyczne sesje RPG, na ktora MG sie nie przygotowal i zaczyna cala gre od zdania " Yyyy siedzicie w karczmie i yyy, co robicie?"

Nie ma klimatu bez otoczki.

Bez urazy Dzz. Ale ruszyłbyś d*pę na serwer to miałbyś więcej informacji na temat "czy to działa czy nie"Bo uwierz mi, serwer miewa się doskonale

Nie dzieki, nie w ten sposob. Ja wiem, ze kiedy czytasz moje posty, to wydaje Ci sie, ze tylko krytykuje i glupio sie czepiam, ale to nie tak. Jeszcze nie trafilem na gre MMO, ktora by mi sie spodobala, bo nie ma w nich historii, klimatu, odgrywania i jakiejs ciekawej otoczki. Nie ma polityki, krolestw, spiskow, czyli zycia w swiecie gry, czegos jak interaktywna ksiazka, czy tez prawdziwa sesja cRPG. W MineCraft dostrzeglem potencjal. Mozna wszystko genialnie przygotowac, w prosty sposob stworzyc caly swiat, itp. Dlatego tak glupio sie "czepiam", bo mialem nadzieje, ze znalazlem gre, ktora zastapi mi papierkowe sesje RPG. Jednak mylilem sie, bo z Waszym podejsciem to nie ma sensu. I nie mowie, ze Wasze podejscie jest zle, czy cos w tym stylu, jest tylko ine od mojej wizji gry, wiec bez obrazy, moja "krytyka" wynika tylko z faktu, ze sam chcialbym pograc na swoim wymarzonym serverze : ).

EDIT:

Widzisz posta Dragonza? Zupelnie nie czuje gry. A co gdyby byl on Stalym Bywalcem? Tez bys pozwolil mu grac? Wiele osob, ktore przyjales na server, zupelnie nie czuje klimatu, tak samo jak pan Dragonz.

Tjaa... Wpierw trzeba by było może jakąś sejse forumową zrobić w formie testu?

Wróć. Test w formie sesji.

Nie dzieki, nie w ten sposob. Ja wiem, ze kiedy czytasz moje posty, to wydaje Ci sie, ze tylko krytykuje i glupio sie czepiam, ale to nie tak. Jeszcze nie trafilem na gre MMO, ktora by mi sie spodobala, bo nie ma w nich historii, klimatu, odgrywania i jakiejs ciekawej otoczki. Nie ma polityki, krolestw, spiskow, czyli zycia w swiecie gry, czegos jak interaktywna ksiazka, czy tez prawdziwa sesja cRPG. W MineCraft dostrzeglem potencjal. Mozna wszystko genialnie przygotowac, w prosty sposob stworzyc caly swiat, itp. Dlatego tak glupio sie "czepiam", bo mialem nadzieje, ze znalazlem gre, ktora zastapi mi papierkowe sesje RPG. Jednak mylilem sie, bo z Waszym podejsciem to nie ma sensu. I nie mowie, ze Wasze podejscie jest zle, czy cos w tym stylu, jest tylko ine od mojej wizji gry, wiec bez obrazy, moja "krytyka" wynika tylko z faktu, ze sam chcialbym pograc na swoim wymarzonym serverze : ).EDIT:Widzisz posta Dragonza? Zupelnie nie czuje gry. A co gdyby byl on Stalym Bywalcem? Tez bys pozwolil mu grac? Wiele osob, ktore przyjales na server, zupelnie nie czuje klimatu, tak samo jak pan Dragonz.

Dobra ,to Ci przyznam. Sądzę iż jednak nie przyjąłbym go nawet gdyby był modem.

Rozumiem, że widzisz potencjał w tej grze, bo to naprawdę świetna gra. Też tak uważam tylko, że tu nie ma potencjału w ludziach.

Nie jesteś na bieżąco z serwerem MC więc Ci opiszę największe probemy z serwerem.

1. Kozak (Singami) miał pomysł żeby wprowadzić plugin klas, nam się nie chciało tego robić za niego, gdyż chciał żeby klasa NIE MOGŁA nosić przedmiotów sprzecznych z tąże klasą. A kiedy my mu odmówiliśmy zaczął rozpowiadać, że serwer jest... zły, bo - o ironio - za dużo zakazujemy gracża i wprowadzamy jakiś "monitoring"

2. Ciągle są grieferzy. Wiele razy zdarzało się, że ktoś wszedł na czyjeś konto (ostatnio Pixela) i griefował co się dało. Gdyby nie "monitoring" to winnym dla nas byłby ciągle Pixel, a nie "przestępcy", który się pod niego podszywał.

3. Możliwości oprogramowania serwerowego są minimalne: brak możliwości ubytku zdrowia, nie działające drzwi/kolejki/przyciski/dynamit/woda/lawa itd.

4. Brak mobów. Przecież to najważniejsza cecha gry RPG. Brak broni, życia czy przeciwników nie pozwala na jakiekolwiek urozmaicenie dynamiki.

5. Niechęć ludzi do zmian. Przez 2 tygodnie graliśmy na serwerze test-RP gdzie rozdawałem kolory nicków jak cukierki. Kiedy przenieśliśmy się na serwer "na poważnie" Stark wyleciał do mnie z dialogiem:

S: Ej daj zielony nickI: Teraz nie daje kolorów, będą zależne od pozycji w królestwieS: A jak mogę dostać kolor?I: Jak chcesz zielony, to możesz zostać wójtem, czyli założyć wieś.S: PozdroRouge: Ja się zgadzam że kolor do pozycji to fajny pomysłS: Hujo0wy ten serv, wychodzę i wątpię żebym wrócił.
Dla usprawiedliwienia przyznam, że potem pogodziliśmy się ze starkiem i do tej pory gra na serwerze. Ale sam widzisz jak to wygląda.

6. Póki gra nie pozwala na takie czynności jak spanie/jedzenie/polowanie/podróżowanie etc to gra RP nie będzie miała sensu.

A ja walnę wam podaniem z innej bajki ;]

Nick : Mr.Weed (James Deify)

Historia : Chłopak , który dzieciństwo spędził w Nowym Yorku. Rodzina (Emigranci) nie należała do najbogatszych dlatego od samego początku przypisane im było getto. Ojciec pracował w fabryce Forda , a matka handlowała na Targu. James od zawsze miał rękę do interesów (chodź nie zawsze legalnych). Zabrał się za handel Stuffem (stąd ksywa). Dorobił się pokaźnej sumy , lecz znalazło się paru wrogów , którym nie pasowała jego rosnący majątek i co raz to większa klientela , więc postanowili go usunąć z biznesu. Mr.Weed jednak dowiedział się o wszystkim wcześniej i policzył się z draniami przez co musiał wyjechać. Zaczęły mu doskwierać wyrzuty sumienia , doszedł więc do wniosku , że w nowym miejscu rozpocznie całkiem nowe życie porzucając na zawsze stare nawyki.

Trafił na Minecraft. Liczy , że to będzie jego nowy dom. JEGO PODANIE ZOSTAŁO PRZEZ CIEBIE WŁAŚNIE PRZECZYTANE. Czy zaakceptujecie ??

PS : Nikt nie mówił , że klimat RP ma dotyczyć tylko średniowiecza i fantasy xD

Faktycznie to nie jest dobre. Jeżeli serwer nie ma z góry narzuconej historii, to jeden może odgrywać mafiozo, drugi rycerza, a inny Lorda Vadera i nie powinno mu się tego zakazać, bo to nie jest jego wina. Proponuję zacząć wszystko do nowa, narzucić konkretną historię, ustalić kryteria i dopiero pozwolić składać podania. Resztę rzeczy, takich jak bugi można jakoś zastąpić Ingame, zwykłe odgrywanie wystarczy, tylko trzeba ludzi, którzy wiedzą jak to robić. Póki co to wystarczy tylko trochę ruszyć głową i zacząć jeszcze raz. Jak się postaracie, to może coś z tego wyjdzie, bo póki co, to kiszka ;), tyle na temat.

Bez urazy Dzz. Ale ruszyłbyś d*pę na serwer to miałbyś więcej informacji na temat "czy to działa czy nie"Bo uwierz mi, serwer miewa się doskonale.

Bo widzisz, on ma dobre czucie w kościach, ze ten serw jest 00jowy.

1. Kozak (Singami) miał pomysł żeby wprowadzić plugin klas, nam się nie chciało tego robić za niego, gdyż chciał żeby klasa NIE MOGŁA nosić przedmiotów sprzecznych z tąże klasą. A kiedy my mu odmówiliśmy zaczął rozpowiadać, że serwer jest... zły, bo - o ironio - za dużo zakazujemy gracża i wprowadzamy jakiś "monitoring"

Widzę że mimo iż wielu ci mówiło że to bzdury, to ty te bzdury wciąż piszesz. Plugin klas nie ogranicza rozgrywki, tylko ją urozmaica, bo dodaje do gry porządną ekonomię. To nie jest trudne do zrozumienia.

2. Ciągle są grieferzy. Wiele razy zdarzało się, że ktoś wszedł na czyjeś konto (ostatnio Pixela) i griefował co się dało. Gdyby nie "monitoring" to winnym dla nas byłby ciągle Pixel, a nie "przestępcy", który się pod niego podszywał.

Poprzez "monitoring" rozumiem dodawanie głupich idei które nic nie wnoszą, klasyczny przykład: "droga między miastami musi wynosić 3x3 to wtedy dostaniesz jakieś bonusy od admina" albo "jak zapiszesz wioskę w spisie, to dostaniesz jakieś bonusy".

3. Możliwości oprogramowania serwerowego są minimalne: brak możliwości ubytku zdrowia, nie działające drzwi/kolejki/przyciski/dynamit/woda/lawa itd.

31 Października + kilka skryptów. Just sayin'

Na serwerze mamy 30 zarejestrowanych użytkowników, a liczba online bardzo często przekracza 10.Najpierw ludzie, potem sesja - nie odwrotnie.

Fajnie, wolisz mieć więcej niż lepiej. Wolałbyś 20 królików niż 3 wilki. No spoko, ale to nie jest RP, bo do RP są potrzebni porządni gracze.

Świat nie powinien mieć nawet żadnej historii, oprócz zbudowanego pierwszego miasta "osadników nowego lądu". W końcu na tym ta gra polega.

Podział na klasy... To by było coś! Wszyscy by siebie potrzebowali nawzajem, taki teamwork. By było prawie jak w heaven and hearth.

Faktycznie to nie jest dobre. Jeżeli serwer nie ma z góry narzuconej historii, to jeden może odgrywać mafiozo, drugi rycerza, a inny Lorda Vadera i nie powinno mu się tego zakazać, bo to nie jest jego wina. Proponuję zacząć wszystko do nowa, narzucić konkretną historię, ustalić kryteria i dopiero pozwolić składać podania. Resztę rzeczy, takich jak bugi można jakoś zastąpić Ingame, zwykłe odgrywanie wystarczy, tylko trzeba ludzi, którzy wiedzą jak to robić. Póki co to wystarczy tylko trochę ruszyć głową i zacząć jeszcze raz. Jak się postaracie, to może coś z tego wyjdzie, bo póki co, to kiszka , tyle na temat.

100% racji

Podział na klasy... To by było coś! Wszyscy by siebie potrzebowali nawzajem, taki teamwork. By było prawie jak w heaven and hearth.

Tylko że tam i tak możesz robić wszystko, tylko na przykład gorzej. Taka jest różnica i przy okazji jeden z powodów dlaczego nie chcę wprowadzić klas.

31 pazdziernika zobaczymy :D

będzie zombie,niema niesmiertelnosci :P,3 nakcje powietrze,podziemie,lad

Czemu na przykład mnie nie przyjeliście ? NooBsko to wygląda ...

Iraasta, wiele Twoich podpunktów (np. to z griefowaniem) sam sobie stwarzasz bo przyjmujesz ludzi z ulicy a nie takich którzy się nadają. Ja deklarowałem się, że będę grał na serwerze RP i nadal mam taki zamiar ale to co jest teraz w żadnym stopniu RP nie jest. To jest przedsięwzięcie, które musi być dokładnie zaplanowane w najdrobniejszym szczególe a nie "klik, klik, serwer RP stoi". Dlatego Dzz i Kozak mają moje pełne poparcie. Kolejne etapy tworzenia serwera powinny wyglądać mniej-więcej tak:

  1. stworzenie uniwersum świata - coś czego zupełnie nie ma. Ludzie nie wiedzą czy to ma być fantastyka, sci-fi czy tam nawet jakiś steampunk - MineCraft jest na tyle rozbudowany, że pozwala na praktycznie każdy z tych stylów (no chyba, że zamierzenie jest takie jak w MapleStory, że z jednej strony mamy kolesiów w zbrojach z gigantycznymi mieczami, z drugiej piratów a z trzeciej skomputeryzowane miasta, zombie i gigantyczne gluty). Ba, jeżeli świat będzie jakiś oryginalny (czyli np. fantastyka z domieszką z któregoś z tych nurtów) to nawet lepiej, ale zupełny misz-masz to porażka.
  2. uruchomienie systemu podań - i to w zupełnie innej postaci niż jest to obecnie. Przed wszystkim: co ma bycie Bywalcem do umiejętności ogrywania postaci? Podania powinny zobowiązywać bezwzględnie wszystkich. Przez podanie nie mam tutaj na myśli też jakichś śmiesznych 3 zdań w poście tylko porządnie opracowaną postać co najmniej na ¾ strony A4.
  3. oficjalny start serwera - dopiero na końcu, kiedy wszystko jest dopięte na ostatni guzik.

Jak widzisz u Ciebie jest to zupełnie od końca.

PS. od kiedy "moby" są najważniejszą cechą RPG? :o

Iraasta, wiele Twoich podpunktów (np. to z griefowaniem) sam sobie stwarzasz bo przyjmujesz ludzi z ulicy a nie takich którzy się nadają. Ja deklarowałem się, że będę grał na serwerze RP i nadal mam taki zamiar ale to co jest teraz w żadnym stopniu RP nie jest. To jest przedsięwzięcie, które musi być dokładnie zaplanowane w najdrobniejszym szczególe a nie "klik, klik, serwer RP stoi". Dlatego Dzz i Kozak mają moje pełne poparcie. Kolejne etapy tworzenia serwera powinny wyglądać mniej-więcej tak:stworzenie uniwersum świata - coś czego zupełnie nie ma. Ludzie nie wiedzą czy to ma być fantastyka, sci-fi czy tam nawet jakiś steampunk - MineCraft jest na tyle rozbudowany, że pozwala na praktycznie każdy z tych stylów (no chyba, że zamierzenie jest takie jak w MapleStory, że z jednej strony mamy kolesiów w zbrojach z gigantycznymi mieczami, z drugiej piratów a z trzeciej skomputeryzowane miasta, zombie i gigantyczne gluty). Ba, jeżeli świat będzie jakiś oryginalny (czyli np. fantastyka z domieszką z któregoś z tych nurtów) to nawet lepiej, ale zupełny misz-masz to porażka.uruchomienie systemu podań - i to w zupełnie innej postaci niż jest to obecnie. Przed wszystkim: co ma bycie Bywalcem do umiejętności ogrywania postaci? Podania powinny zobowiązywać bezwzględnie wszystkich. Przez podanie nie mam tutaj na myśli też jakichś śmiesznych 3 zdań w poście tylko porządnie opracowaną postać co najmniej na ¾ strony A4.oficjalny start serwera - dopiero na końcu, kiedy wszystko jest dopięte na ostatni guzik.Jak widzisz u Ciebie jest to zupełnie od końca.PS. od kiedy "moby" są najważniejszą cechą RPG?

No tutaj się zgadzam właściwie w 100%

A co do tych mobów, to jakoś sobie nie wyobrażam RPG bez nich. Jak by było to w minecrafcie to zawsze można zebrac jakąś ekipe, i iść sobie pochlastać zombie czy tam szkieleciki :D

Dobra. Zrobił się OT.

Lud przemówił. Ze względu na to że RP nie jest serwerem RP to będzie FB (free build) z tym że bez komendy /item

Od tej pory zajmiemy się robieniem RP.

Ale to nie będzie wyglądało tak jak wcześniej:

"Super byłby plugin RP. Zróbcie taki."

Tylko każdy doda coś od siebie, zrobimy historie i wszystko.

A całość wystartuje po stabilnym patchu z 31-go.

Co chcecie umieścić to dawajcie do Minecraft/RP

Jak zrobimy razem, tak będzie zrobione.

Nick: Faust V

Historia : Wiele ludzi slyszalo o wielkim czarnoksiezniku jakim byl Faust, wielu nazywalo go pomylencem, wiekszosc z nich po prostu sie go panicznie bala. Jestem jego pra-pra-pra wnukiem, a to moja historia... Pare wiekow temu, tak nie pomylilem sie i tak jestem niesmiertelny, chociaz to brzmi dziwnie, nawet dla mnie dlatego, ze jestem pierwszym ze swojego rodu, ktoremu udalo sie przezwyciezyc bariere czasu i smierci. Sam dokladnie nie wiem jak to sie stalo, wielu myslalo, ze jestem jak cala moja rodzina, czyli okultystycznym wyslannikiem mefistofelesa, ze zawarlem z nim pakt...otoz prawda jest lekko inna. Widzicie chodzi o to, ze wcale tego paktu nie zawarlem, ja... podporzadkowalem sobie mefistofelesa... moje wieloletnie studia nad magia tajemna pozwolily odkryc takie sfery magii pozaziemskiej o ktorej, Wam smiertelnikom nawet sie nie snilo. Nie wiedzial o niej sam mefistofeles, ba...jego niewiedza byla jego przeklenstwem. Natknalem sie na rzadki rodzaj magii, jakim jest pieczetowanie, gdy wezwalem mefistofelesa, zapieczetowanie go bylo o wiele latwiejsze niz myslalem, teraz zyje ze mna w szklanej kuli, za rowno jako jego wiezienie i dom. Myslalem, ze najgorsze za mna, ze juz do konca bede mial pod soba mefistofelesa, niestety przeliczylem sie, tym razem moja niewiedza stala sie moim przeklenstwem, nie docenilem go co bylo duzym bledem. Udalo mu sie wydostac z wiezienia za pomoca swojej mocy, nie wiedzialem, ze jest az tak potezny, kara jaka przyplacilem byla ciezka, po krotkiej walce...krotkiej, bo nie moglem sie mierzyc z potega magii samego diabla, zostalem pokonany, bylem ledwo zywy, torturowany, jednak nawet On popelnia bledy...gdy zdolalem odwrocic jego uwage, resztka sil teleportowalem sie gdzies, gdzies... bo sam do konca nie wiem gdzie ? Jestem pozbawiony mocy na jakis czas, wiec prawdopodobnie bede musial zostac tutaj przez dluzsza chwile. Podobno kontynent zwie sie 'Minecraft', nigdy nie slyszalem, nigdy nie widzialem, zobaczymy co ciekawego skrywa owa tajemnicza kraina o ktorej sam Faust nie slyszal...

To co? nick Mietek, dodajcie mnie to sobie tutaj pofrrebuilduje. A jak wyszykujecie sensowne podłoże pod RP to i nim nie się zainteresuję...

To co? kolejny server i wszystko co dotychczas zbudowane na aktualnym "RP" stracone? ;/

To co? kolejny server i wszystko co dotychczas zbudowane na aktualnym "RP" stracone? ;/

Nie. To co teraz jest zbudowane zostanie na moim domowym serwerze. Prawdziwe RP wystartuje wreszcie na FTPie.