Kupiłem tą grę za ojrosa albo dolca, sam nawet nie wiem. Wcześniej nie grałem, bo wciągnięty byłem Guild Warsami 2 a potem już ludziki płakali, że hype opadł i Wildstar poszedł do niszy. Teraz w to gram trochę i mam wrażenie, że ta gra jest niewiele lepsza od takiego Allodsa, a jeszcze kazali sobie za to płacić. Uważam nawet, że taki Neverwinter Online jest fajniejszym mmo od Wildstara pod względem grywalności i funu. Więcej, miałem problemy z zalogowaniem do gry bowiem mam klienta eu Wildstara, a w grze przez pół dnia miałem komunikat , że mam wersje amerykańską i nie mam tam profilu, ale ten problem magicznie zaniknął po 24 godzinach, troche lipa z takim podejściem do gry.