Em... Ona? O kim mówisz?
Wilkołaki ewolucja (sezon 6) - gra
@kakeru czytam ale ten Sokyre mnie już irytuję z tymi swoimi "typami".
Każdego irytuje.
Matematyk hobbysta
Sokyre 6 głosów
Facos 3 głosy
A może zabijemy matematyka hobbyste?
Nie, no. Spoko z niego gość.
A więc mamy 9 głosów z...16. Good Job!
Ja swoj glos tez oddalem i niezostal policzony (na Azraela)
Dobra spolcie mnie jestem wilkolakiem haha
Moj też nie jest wliczony jakbyś nie zauważył.
._.
JA SOKYRE DO KUTWY NĘDZY NIE CZAJE!
Jasno napisalem To takie trzymanie w napieciu.
On (o ile jest wieśniakiem) nie zachował się jak ja, i nie bronił się. Może uważał, że zostanie to odebrane jako przyznanie się do winy (skąd ja to wiem). Zbiera teraz głosy na siebie, bo i tak zginie. Tak mi się chociaż zdaje.
Sokyre sam mnie chyba jednak przekonałeś. Twoje wypowiedzi to teraz na zmianę "jestem wilkołakiem" "nie jestem wilkołakiem" i tak w kółko. Weź ty się ogarnij. Zmieniam mój głos na Sokyre.
Nie chodzi mi tu o to, że nie zrozumiałem wypowiedzi. Ja nie pojmuję Ciebie Sykore...
"Baba z wozu koniom lżej" tyle w temacie co do Sokyro
@kakeru- jego nie da się pojąć
Ja swoj glos tez oddalem i niezostal policzony (na Azraela)
W końcu to matematyk hobbysta .
Splacie kakeru, Xasarma, Niewiara i facosa!
Zamknij się bo mnie wydasz ;p Nie ty czekajjjjj czekaj...
Napisałeś Spłacie odbieram to jako spłacić a więcccc......
Oddawać moje pieniądze!!!
A tak poważnie poprzyj dowodami to iż jestem zarażony.
A niby czemu, Sokyre? Myślisz, że Ci zaufają albo co?
Patrzcie, nie ma avatara, pewnie chce coś ukryć... xD
A tak serio dziś już Sokyre jest policzony, nie ma szans, aby coś się odwlekło. Trzeba więc patrzeć na kolejnych. Jeśli Sokyre (oby nie) był chopem, myślę, że rozsądnie byłoby przypatrzeć się sprawie Xasarma. Sytuacja jest sama w sobie bardzo zagmatwana. Jednym mówi, że jest wieśniakiem, innym, że prorokiem. Tak czy siak wydaję mi się, że strzelił i trafił. Z kolei dlaczego wilki nie chcą go wyemilinować już teraz? Zawsze jest szansa, że się nie uda, więc czekanie na ostatni dzień nie ma sensu. On jest troszkę podejrzany. Mówię to co myślę, i nie wydaję żadnego werdyktu. Ot tak, moje zdanie