Nareszcie po 12 h w domciu . Na razie nie oddaje głosu lecz najbardziej podejrzanymi osobami na tą chwilę dla mnie są : Koyiro , Azrael i Cosiek .
Wilkołaki ewolucja (sezon 6) - gra
Oddaję głos teraz bo nie wiem czy potem będę bo jeszcze dużo mam do nauki na jutro więc Głosuję na Azraela.
Oczywiście bez urazy, takie są tylko moje podejrzenia. A nie mogę być pewny dopóki nie zobaczę pośmiertnie czy się pomyliłem czy nie.
Oddaję głos na Eddarda. Jeżeli ktoś nie ma pojęcia dlaczego tak zrobiłam to niech porówna sobie jego zachowanie w poprzednim sezonie(będąc wieśniakiem), a teraz.
A co do jego tłumaczenia. Jest ono typowe dla wilków. Osoby które mają kłamstwo na sumieniu nigdy otwarcie nie zaprzeczą, ani nie potwierdzą. Podświadomość podpowiada człowiekowi, nie chce on ryzykować i próbuje być jak najbardziej neutralny. Również w swojej obronie.
No widzę mamy nowych detektywów. Niestety Belladonna, to nie jest do końca tak jak mówisz, chociaż ciemna masa może tak się zachowywać.
Dobra Xasarm, załóżmy, że póki co uwierzyłem w to co napisałeś. Zastanawiam się nad oddaniem głosu na eddarda, Gerrta lub Unknowna.
eddard - straaaaasznie mało aktywny. Rozumiem, życie prywatne, nauka te sprawy. Ale jeśli ktoś nie siedzi tutaj cały dzień, to chyba mógłby poświęcić te 15 (?) minut na przeanalizowanie i napisanie swoich przemyśleń, które mogłyby pomóc reszcie?
Unknown - tak jak pisałem kilka postów wcześniej.
Gerrt- sytuacja podobna do eddarda, z tym, że chyba ciut mniej podejrzany.
Oboje sa podejzani, ale mysle, ze troche bardziej eddgard.
@e Belladonna chyba mnie przekonał. Także oddaję głos na eddgarda. Najwyżej zmienię.
Przybył i ogarnął, że jakiś burak wioskowy zajumał mu 100 golda.
Witam, po jakże wyczerpującym dniu. Tak jak jakiś kolega z wioski wyżej pisał, też jestem po 12 godzinach poza domostwem, co jak widać, ktoś wykorzystał, by mnie ograbić. Szczerze to nie mam żadnych podejrzeń, no normalnie mówię Wam, drodzy bracia i może siostry wsioki.
Sprawa Xasarma jest dosyć podejrzana, ale tylko ciut.
Cosiek wydaje mi się bardzo podejrzany, bo ktoś rzucił podejrzenie na edwarda, a on rozbudowanie wypowiedział się (ironia off).
Na tym jakże obszernym rozmyślaniu, mogę "zero-jedynko" strzelić swój głos na Cosiek.
Mój głos idzie na eddarda. Przykro mi ale mnie nie przekonałeś.
Dobra, nie ma co zwlekać, jak już wcześniej mówiłem głosuje na eddarda, brak czasu... ja też mam szkołę, itp. ale przecież można poświęcić jakieś 10-20min. dziennie, przeanalizować co się dzieje, i oddać głos.
Bez większych rewelacji - głos na eddarda.
Tak jak wyżej, głos na eddarda. Moje rozumowanie i reszta ludu mnie przekonały.
Po głębszym przeanalizowaniu tematu, oddam głos na UnknownPL. Jeśli nie mam 100% wilkołaka, on jest mu najbliższy.
Dobra, Unknown nie wniósł nic, co przekonałoby mnie do zmiany głosu. Tak więc oddaję głos na UnknownPL.
P.S. Belladonna to przedstawicielka płci pięknej jakby co
Oddaj głos na Cosiek
Matematyku hobbysto?
Jeśli liczyć tylko czerwone głosy, i uważać, że "Eddgard" to Eddard, to:
1x Azrael
2x Cosiek
2x UnknownPL
6x Eddard
Jeśli się nie mylę ofc.
Juz 7 po ...czekamy
DZIEŃ 3
Następny dzień następna egezkucja. Dzisiaj padło na Eddarda. Tego wieczoru zrezygnowano ze strzykawki.
Egzekucja naszego obywatela była okrutna, pełna przemocy i niepotrzebnego okrucieństwa. Widać, że zarażenia coraz mniej obawiają się swoich opponentów, czują, że powoli przejmują
kontrolę nad tą osadą i mają w tym dużo racji. Dla prawdziwych obywateli naszej społeczności jest to ostatni sygnał, czas zacząć myśleć, bo jutro może nie nadejść... Nie dla Ciebie.
O zmierzchu "wilki" dorwały Koyrio w jego własnym domu. Tego jegomościa nie łatwo zaskoczyć, jest zawsze czujny i opanowany... jak na snajpera przystało.
Jednak na to co go dzisiaj spotkało nie był gotowy. Koyrio doznał głębokich ran, co zaowozowało obfitym krwawieniem.
Lekarz z osady próbował oczywiście po raz kolejny swoich sił, jednak jak już się przyzwyczailiśmy - coś nie wszyło.
W osadzie mówi się, że medyk robił uprawnienia przez internet.
A co tam słychać u naszego nadwornego Naukowca, Profesora X, maestro intelektu, mistrza kuchni kwantowej?
Okazuje się, że on jako jedyny ma dla nas dobrą wiadomość, ANTIDOTUM na wirusa jest gotowe !
Wedle wzorów profesora, sekret tkwił cały czas w bigosie, no cóż on tu jest geniuszem...
Oho, ładnie, mamy antidotum z bigosu!
(sam tylko nie wiem, czy wolałbym to tknąć czy zginąć, czego on tam do cholery nawrzucał?)
Ta, ładnie, straciliśmy snajpera :/ Jutro pomyśle jak to rozwiązać, bo mi już się przysypia :/ dobranoc wszystkim!