Sam, nie wiem, kto może być wilkiem. Ciekawe ilu ich jest. Trzech, czterech, pięciu?
Swoim zdaniem podzielę się z osobami, który wyrażą chęć kooperacji na PW, gdzie też toczy się gra.
Sam, nie wiem, kto może być wilkiem. Ciekawe ilu ich jest. Trzech, czterech, pięciu?
Swoim zdaniem podzielę się z osobami, który wyrażą chęć kooperacji na PW, gdzie też toczy się gra.
Po przeanalizowaniu wszystkich postów, a przynajmniej większości, oddaję głos na Misiaela.
Sam, nie wiem, kto może być wilkiem. Ciekawe ilu ich jest. Trzech, czterech, pięciu? Swoim zdaniem podzielę się z osobami, który wyrażą chęć kooperacji na PW, gdzie też toczy się gra.
Wilków jest 4.
Ja podtrzymuje to co napisałem i oddaje głos na Unknown.
Wilków jest 4.
Skąd ta pewność? Możesz przytoczyć wypowiedz Yanga, gdzie to pisze? Bo możliwe, że ją przoczyłem.
Głos na PlainLazy. Jesteś na mojej liście podejrzanych, więc głos na Ciebie.
Punkt drugi w temacie rekrutacji:
2. Proporcje co do nacji to: 4 wilkołaki 15 ludzi
@Unknown: Nie wiadomo kim jest nowo przybyły.
Ja po przebadaniu całego wątku,a głównie dnia dzisiejszego oddaję głos na PlainLazy. Dlaczego? Pisze bardzo mądrze i chciał stawić się w środku uwagi. Nikt przecież nie zagłosuje na taką osobę. Mi jednak nie pasuje jego styl, zawsze przemyślany, a gdy robi się gorąco panikuje.
Wilkołaków może być 4/5/6
Najgorszą sytuacją byłoby, gdyby Elitar był wilkołakiem, a Siewca dziś jeszcze kogoś zamieni.
Co z Gustolem, którego wcześniej oskarżyłeś po czym zedytowałeś wypowiedź i już go tam nie ma ? Strach przed możliwością, że Cie posłuchamy i spalimy na stosie Twojego futrzastego przyjaciela ?
Oprócz dwóch pierwszych typów dodałem do listy z początku jeszcze 3 kolejne, ale były na tyle niepotwierdzone, że z nich zrezygnowałem. Po co miałbym wskazywać na jednego z moich towarzyszy samemu będąc wilkiem, a później się z tego wycofywać? Trochę logicznego myślenia nie zaszkodzi.
Do wszystkich pozostałych głosujących na mnie - jeżeli dziś zginę, ludzie przegrają i stracimy wioskę. Nie jestem wilkołakiem i już tłumaczę dlaczego:
- gdybym był wilkiem byłoby mi dokładnie obojętne kto spłonie i mogłem tak jak wszyscy przystać na głos ProGmra. Zagłosowałem inaczej, bo próbowałem doszukać się poszlak. Nie było ich tam, ale jako wilk nie podejmowałbym ryzyka wystawienia się na pierwszy plan. Nikt by tak nie postąpił.
- przypomniałem o umiejętności księdza zanim jeszcze było za późno. Gdybym był wilkiem, to totalnie na rękę byłoby mi, by ludzie nigdy nie zyskali z powrotem żadnego z poległych towarzyszy.
- jako nieliczny z obecnych tu próbuję stawiać na głosy potwierdzone faktami lub ocierającymi się o prawdę poszlakami. Jakby nie patrzeć to nie moje głosy przyczyniły się do stracenia jasnowidza.
PS. Są 4 wilki, na pewno. Jeżeli dziś uda się im trafić na kolejnego wieśniaka, to jutro będzie ich już 5. Po dzisiejszym dniu w takim razie zostanie jedynie 14 mieszkańców w stosunku 9:5. Zrobi się jeszcze trudniej, dlatego zastanówcie się jeszcze raz, bracia. Nie jestem wilkiem. Posłuchajcie moich słów.
Wioskowy rachmistrz:
PlainLazy - 5 głosów
Unknown - 2 głosy
Misiael - 1 głos
Abraxus - 2 głosy
Ja ide glosem Gustola glosuje na Abraxus
Jeżeli przyjdzie mi jeszcze z zaświatów zerknąć na waszą niechybną zagładę, to pomyśle o innych, jednak w dniu mojej śmierci moje typy to: Unknown, Qintaro, Iskacz i Gustol. Zobaczymy jak bardzo się pomyliłem.
Niech was, głupcy!
Wilkołaków może być 4/5/6Najgorszą sytuacją byłoby, gdyby Elitar był wilkołakiem, a Siewca dziś jeszcze kogoś zamieni.
No tak - w momencie, gdy wilki zabiły księdza i jasnowidza GM dodał kolejnego wilczka, żeby jeszcze bardziej dopieprzyć ludziom . Siewca natomiast ma 2 mordy, więc dopiero po kolejnym mordzie będzie ewentualnie nowy wilk (próba może się nie udać lub ofiara może nie przeżyć).
@PlainLazy
Doskonale wiesz, że zachowanie typu "ja myślę, ja dbam o wioskę" w przypadku wilków też jest elementem strategii, więc argumenty które podajesz nie przekonują mnie.
No tak - w momencie, gdy wilki zabiły księdza i jasnowidza GM dodał kolejnego wilczka, żeby jeszcze bardziej dopieprzyć ludziom . Siewca natomiast ma 2 mordy, więc dopiero po kolejnym mordzie będzie ewentualnie nowy wilk (próba może się nie udać lub ofiara może nie przeżyć).@PlainLazyDoskonale wiesz, że zachowanie typu "ja myślę, ja dbam o wioskę" w przypadku wilków też jest elementem strategii, więc argumenty które podajesz nie przekonują mnie.
Za bardzo próbujesz, za dużo rozmawiasz i za mało słuchasz.
Dzień 3
Dziś mieszkańcy postanowili spalić PlainLazy'iego, był on wieśniakiem.
Na swoją kolejną ofiarę bestie wybrały Qintaro, on również był wieśniakiem.
Ludzie myślcie.
Po ostatnich wydarzeniach głosuje na (już teraz) - na zmieniam głos na : I zdania do jutra nie zmienię. Jak darkyy byłem pewny, że jest dobry. Tak jestem pewien, że to wilkołak
Nie bądź pewny bo pewność niepewna. Tak jak do tej pory wszystkie głosowania wyjdziemy na tym bardzo źle jeśli ja zginę. Mam nadzieję, że nie spalicie mnie dziś na stosie bo nie chcecie tego (poza wilkami). Ale jeśli dziś zginę to chcę dodać, że DeimonD nie jest na pewno wilkiem i nie podejrzewajcie go potem tylko za to, że na mnie głosował pierwszy.
Moje typy to facos i Gustol.
Oddaję dziś głos na Gustola.
Wybaczcie za wczorajszy brak mej persony w dyskusjach. Ale powiedz mi unknown skąd masz pewność że DeimonD jest tym dobrym
Jak dla mnie jednym z podejrzanych jesteś ty Unknown. Tak kręcisz, kręcisz i palisz wszystkich po kolei.
Oraz niezwykle zastanawiające jest to że Misiael i Abraxus są zbyt milczący. Głos Slasha również daje do myślenia