Po długich przemyśleniach zdecydowałem że nie będę głosował na byczka tylko na Deimonda. Wydaje mi się bardziej podejrzany.
Wilkołaki sezon 12 (gra)
Przynajmniej nie wszyscy dali się zmanipulować
Ja nie mam nic do ukrycia, jak chcecie mej śmierci proszę bardzo. Jednak dzisiaj chcę zabrać ze sobą byczka, to przybliża nas do zwycięstwa.
Ja bym wolał, żeby żaden z nas nie ginął, inaczej będzie dwóch ludzi mniej.... chyba że rzeczywiście jesteś wilkiem, to zbliży was do wygranej...
Właśnie wręcz przeciwnie kudłaczu, wiesz kim jesteś, ja to wiem. Nie ma nic do ukrycia, wiem chcesz za wszelką cenę ocalić skórę. Właśnie jeśli wioska tutaj chce zwycięstwa, zagłosuje na ciebie. Twoja śmierć, bardzo ale bardzo pomoże paladynowi, ochraniać tę wioskę.
Nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz...
Głosuję na byczsek
Moim skromnym zdaniem to DeimonD dał nam jakiś trop. Wiadomo, że to może byś podpucha, ale może wie czyja gęba skrywa oblicze bestyji. Zaufam temu człekowi, ani razu nie dał się sprowokować do błędu ani nie zmienił zdania i oskarżeń.
Jeśli byczsek nie jest futrzakiem to wiadomo kto jutro spłonie. Nawet jeśli jest tylko zwyczajnym wieśniakiem to i tak powinien spłonąć za podsycanie naszych serduch.
Głosuję na byczsek
Ja dzisiaj wstrzymuję się od głosu, jeśli faktycznie byczsek nie będzie wilkołakiem, to DeimonD jest wilkołakiem. (lub trollem).
A jeżeli zginie wilczek i wilczki nie będą atakowały DD to będzie wiadomo kogo spalić. Ja również zmieniam głos na byczsek, bo nie chce oddawać mimo wszystko głosu na niewinną osobę.
To ja już sobie siądę na ławeczce przy ognisku i popatrzę jak tamten typek próbuje wstępnie rozżarzyć to palenisko. Ciekawe czy zauważył, że deszcz pada.
Quintaro postanowił wyprowadzić się z wioski, jego chatę zajął nowo przybył PlainLazy.
Chciałbym aby dzisiaj zapadło zaklęcie blask, albo proszę o ochranianie mnie przez paladyna. Jeśli dzisiaj zapadnie zaklęcie blask, jutro ochroni mnie paladyn. Będę miał jeszcze jeden dzień aby coś zdziałać. Jeśli nie ginę dzisiaj, zabierając ze sobą bestię. Moje jedno życie ocali, trzy niewinne osoby.
Quintaro jeden mądry, spierdzielać, problem w tym, ze w nocy, pewnie go dorwą
Plain wybrałeś sobie naprawdę słaby termin na odwiedziny naszej wioski
Aż mi się ciśnie na usta: DeimonD ty atencyjna babo, no ale nie powiem. Zobaczymy czy się mylisz czy nie, już za jakieś 2 godziny!
Nie, paladyn może chronić, ale nie zaklęcie... Chyba, że jesteś zwykłym wilkiem, który chce nasze CD odpalić.
2 dni będę bezradny, chciałbym jeszcze przeżyć. Ochronię 3 niewinne dusze, poczekacie zobaczycie.
Zabawna sytuacja ale w pewnym sensie czemu miałbym nie zaufać Deimondowi skoro nie ma lepszego tropu(jeszcze mam jedną rzecz do sprawdzenia i może jakieś poszlaki znajdę).
Jeśli Byczsek będzie wilkiem to Deimond i tak padnie kolejnego dnia pod pretekstem wydania swojego brata wilkołaka. Natomiast jeśli Byczsek nim nie będzie Deimond i tak padnie pod pretekstem wilkołactwa.
Gdy przeglądałem temat w oczy rzucił mi się pan Mauserek pierwszą jego wypowiedzią było.
Chociaż zagłosowałem na byczka, głosowanie na DeimonDa mogłoby być lepszym pomysłem więc myśle nad zmianą głosu. Może nas podpuszczać byśmy myśleli że to jest byczek a tak naprawdę to nie on,. Z drugiej strony DeimonD mógłby by być jasnowidzem i odkrył jednego z nich. Ciężka decyzja, nie powiem.
Mauserek nakłania ludzi do obrony Byczska.
Po długich przemyśleniach zdecydowałem że nie będę głosował na byczka tylko na Deimonda. Wydaje mi się bardziej podejrzany.
Finał jest taki, że postawił na swoim.
Wniosek? Jeśli Byczsek okaże się wilkiem to Mauserek prawdopodobnie jest jego sprzymierzeńcem.
@Mauserek jesteś obserwowany przezemnie.
Edit: Mauserek był na profilu Deimonda wczoraj kiedy Yang losował klasy. Mauserek mógł popełnić błąd nowicjusza i kiedy Yang wysłał msg z wilkami to on wszedł na ich profile...
Możliwe, że Deimond i Mauserek to wilki. Dzisiaj i tak Byczsek spłonie a jutro będę starał się znaleźć coś na tych dwóch.
20:14 - Głosuję na Byczska
Po pierwsze, niech elementalista NIE RZUCA dziś błysku. Jeżeli dziś padnie błysk, to wilki będą mogły wykorzystać tę okazję, by przeczekać i już jutro zabić trzech z nas, a my nawet nie dowiemy się czy przeczekali dzisiejszą noc czy też po prostu ich atak został zablokowany. Paladyn może wykorzystać swoją umiejętność prewencyjnie na Deimonda, o ile rzeczywiście mówi prawdę, to może nam się jeszcze przydać - wtedy na 100% będzie wiadomo, że jest jednym z nas, a to już dużo daje nam wszystkim. Jeżeli kłamie, to jutro cały dzień poświęcimy na jego palenie, ale tak czy inaczej po jutrzejszym głosowaniu będziemy w potencjalnie lepszej sytuacji.
Poza tym - jeżeli ktoś z was jest jasnowidzem i doskonale wie, że Deimond nim nie jest, to niech lepiej powie o tym wprost. Oczywiście narazi was to na atak, ale być może uratuje nam jakąś turę. Wiem, że bywało tak w poprzednich sezonach, że ludzie nie wyjawiali swoich ludzkich klas, mimo że mogło to hipotetycznie ugrać nawet całe sezony.
Albo jasnowidz jest pussy, albo to rzeczywiście DeimonD.
Cóż, niech i tak będzie: głosuję na byczka.
Dzień drugi :
Popatrzyłem bestii w oczy, wiedziałem kim ona jest. Podzieliłem się informacją z mieszkańcami, narażając się na rychłą śmierć. Było warto potwór jest najsilniejszy, niż pozostałe zmory z jakimi walczyłem. Nie mając szans solo, postanowiłem przekonać wieśniaków do współpracy.
Dzisiejszej nocy, wilkołaki się boją.