Wilkołaki sezon 12 (gra)

*pociera skroń suchą dłonią próbując sobie przypomnieć kto bronił byczsek oraz kogo oskarżał Mariska*

Coś mi siadło po wczorajszym piwie na pustą łepetynę i na śmierć zapomniałem o głosowaniu. Nigdy więcej trunków z tej karczmy.

Bądź co bądź dobrze się stało. Aż dziw, że wilki oszczędziły jasnowidza. Może taka podpucha?

Zastanowiłbym się nad osobami, które zmieniły głos - pewnie widząc przegraną sprawę chciały oczyścić się z zarzutów.

Podejrzane mogą być też osoby głosujące na Sito - próba skierowania tłumu na niewinną osobę nie poszła tak łatwo jak w poprzedniej osadzie.

Glos zmienił Mauserek. Zaś na Sito tez pare osób głosowało. Idac tym tropem podejrzanych jest pare osób. Obecnie jestem w pracy i nie mm zbytnio czasu na przeglądanie stron wstecz. Wilki uwielbiają uderzać glosowaniem w inne osoby.

Tak, zmieniłem głos z byka na deimonda. Byk był podejrzany, nie powiem, ale jednak DeimonD też był podejrzany. Tym bardziej że jego gadka była bardzo podejrzana. W sumie to teraz są dwie opcje. Jest albo wilkiem, który poświęcił życie przywódcy watahy by oszukać ludzi, albo jasnowidzem który miał bardzo dobry traf.

Co do głosowania na osoby, które głosowały na Sito, możnaby nad nimi pomyśleć.

Mauserek mógł po prostu zostsc zmanipulowany przez byczastegoblub innego futrzastego, lecz istnieje też możliwość że sam jest jednym z nich. Mariska mógł zostać również zabity z powodu znikomej bądź zerowej aktywności egzekutora.

Policzyłem wszystkie głosy i albo był głos, albo było "wstrzymuje się". Jedynie Szkrin nie określił się, ale to o niczym nie świadczy. Ja zostaję przy zdaniu, że egzekutor zatrząsł portkami na myśl o cd.

Następny dzień, następny poranek - nowe polowanie. Nie wiem na kogo zagłosuję, mogę jedynie przeanalizować sytuację.

Pozostaje również się zastanowić czy smierc Mariska nie jest przypadkowa? Może podjął dobry trop i wilki chciały, aby zamilkl? Ktoś tutaj zmienił temat i ten trop został porzucony. Czemu?

Bo prawdopodobnie jesteś wilkiem.

Mariska wspominal o Mauserku i DeimonDzie. DeimonD raczej wilkiem nie jest no bo kto by poswiecal przywódcę watahy. Fakt faktem raz udowodnił ze nie miał skrupułów by poświęcić kompana ale teraz sadze iż jest po naszej stronie. Gdyby tak nie było to raczej ujawnił by sie drugi jasnowidz..

Bo prawdopodobnie jesteś wilkiem.

Prawdopodobnie? Chyba jednak kiepski z Ciebie jasnowidz, gdyż nim nie jestem.

Dla mnie to logiczne ze ktoś chce kogoś uciszyć kto za dużo się dowiedział

Cienie się wydłużają a my nie znaleźliśmy jeszcze naszej rozpałki dla dzisiejszego stosu...

Nie podoba mi się deimond który rozrzuca oskarżeniami na prawo i na lewo , ale na chwile obecną głosowanie na niego nie ma sensu , gdyby był wilkołakiem to nawet gdyby chciał poświęcić jednego ze swoich aby zapewnić sobie pewną pozycję , to nie widzę powodu, dla którego miałby zabić przywódcę watachy , wystarczyło by poświęcić zwykłego wilkołaka , więc taki scenariusz chyba można wykluczyć .

To co , pozostaje tylko czekać na osobę która jako pierwsza odda głos , a tłum pójdzie jej śladem żeby samemu się nie wychylić i nie narazić na podejrzenia .

Jak mawiał mój pradziad : Każdy sobie rzepkę skrobie ! Życzę panom udanej nocy

Ważne że żyje paladyn i szaman/mag, dopóki mamy tę dwójkę mamy przewagę. Macie w ogóle pojęcie o tej wiosce? Wszyscy chcą wskrzeszenia, jednak brakuje tutaj księdza.

Ej faktycznie nie mamy księdza, dopiero się skapnąłem :D Ale mamy pogańską wiochę.

O jej, ale wpadka (moja kolejna) z tym księdzem.
Dalej podtrzymuję zdanie, że Mariska trafił w sedno z podejrzeniem o Mauserku, dlatego zginął.
Głosuję na Mauserka.

Co prawda trochę za wcześnie na głos, ale możliwe, że później nie będę miał czasu zagłosować.


A jak bym powiedział, mam po swojej stronie szamana. Na dobro jego, nie zdradzę jego imienia.

Oddaje głos na Mauserek. Coś mi tu śmierdzi i nie jest to zapach ryby.

Ja Oddaje głos na Mauserek Pójdę za głosem kamratów, to takie hmm dziwne i jeszcze to.

"edit: Skoro Mariska zginął to pewnie dlatego, że podejrzewał mnie o bycie jednym z bestii. Niech was to nie zmyli."

Prawdopodobnie? Chyba jednak kiepski z Ciebie jasnowidz, gdyż nim nie jestem.Dla mnie to logiczne ze ktoś chce kogoś uciszyć kto za dużo się dowiedział

Mamy tyle sezonów za sobą, że uciszanie nie jest już modne. Wiadomym jest, że zabija się, żeby odciągnąć uwagę od siebie i nakierować ludzi na kogoś innego, a nie żeby kogoś uciszyć.

Coś mi siadło po wczorajszym piwie na pustą łepetynę i na śmierć zapomniałem o głosowaniu. Nigdy więcej trunków z tej karczmy.Bądź co bądź dobrze się stało. Aż dziw, że wilki oszczędziły jasnowidza. Może taka podpucha?Zastanowiłbym się nad osobami, które zmieniły głos - pewnie widząc przegraną sprawę chciały oczyścić się z zarzutów.Podejrzane mogą być też osoby głosujące na Sito - próba skierowania tłumu na niewinną osobę nie poszła tak łatwo jak w poprzedniej osadzie.

Głosowałem na Sito, żeby sprowokować, bo nic się nie działo, a od czegoś zacząć trzeba. Ktoś tam jeszcze zagłosował, tłumacząc się że ma przeczucie, ale sam żadnego przeczucia nie miałem, ot na losowego wybrałem kogoś do sprowokowania.

A dziś głos poleci na Gengin. Podejrzany jest najbardziej Mauserek, przez głosowanie na DD, ale to włąśnie Gengin zasługuje na głos. Od początku nawoływał do rozwagi, wstrzymania głosu i przemyślenia tego co zostało powiedziane. Angażował się wyjątkowo mocno w oskarżenia przywódcy, twierdząc że nie powinniśmy oddawać na niego głosu. Ostatecznie również uległ i głos oddał, jednak grał na tyle ostrożnie, że mi się wydaje najbardziej podejrzany.

Czas mija , ale w końcu trzeba podjąć decyzje ... prawda ?

Głosuję na Mauserka , powody podobne do naszych kompanów .

A dziś głos poleci na Gengin. Podejrzany jest najbardziej Mauserek, przez głosowanie na DD, ale to włąśnie Gengin zasługuje na głos. Od początku nawoływał do rozwagi, wstrzymania głosu i przemyślenia tego co zostało powiedziane. Angażował się wyjątkowo mocno w oskarżenia przywódcy, twierdząc że nie powinniśmy oddawać na niego głosu. Ostatecznie również uległ i głos oddał, jednak grał na tyle ostrożnie, że mi się wydaje najbardziej podejrzany.

A tutaj Cię zaskoczę. Moim celem było aby nie głosować pochopnie pod wpływem chwili, a nie kogoś bronić. Śledziłem dzieje poprzedniej wioski i widziałem jak ludzie pochopnie rzucali oskarżeniami, aby po prostu kogoś spalić. Wczoraj dzięki późniejszym głosom mieszkańców można było łatwiej oddać głos. Zawezilo się grono poszukiwanych i było 2 podejrzanych.

Moje działania wiodcznie zostały źle zinterpretowane. Możecie się o tym przekonać pałac mnie na stosie, że mówię prawdę. Jestem kim jestem.

Ja swój głos oddam później, aby dalej analizować wasze wypowiedzi.