Wilkołaki sezon 12 (gra)

No to d*pa. Może jutro uda się coś trafić.
@down, mój błąd

Jak to 3? Jak szef psiaków nie żyje, to umiejka przepada razem z nim, nie?

Zresztą z opisu dzisiejszej nocy wnioskuję, że ktoś użył "blask" i to dlatego nie było mordu.

true true naczelny pieseł jest martwy, i z tego co mi wiadomo jak jest martwy to przepada.

Jeszcze nie wiadomo czy egzekutor czy jak tam się ten pieseł wabił, użył swojej umiejętności.

Mauserek wydawał się podejrzany, nic dziwnego, że został zabity. A to, że wilki to przepchały to też nie jest takie pewne - często wieśniaki to przepychają, gdyż nie ma innych tropów, więc bierze się ten najłatwiejszy. Wydaje mi się, że wilki zaczęły pasywną grę, więc celowałbym w tych co przestali się odzywać.

*Mapryl zakłada gruby wełniany płaszcz, przez ramię przerzuca sobie skórzaną torbę i wychodzi z chaty. Siwowłosy kieruje swe kroki ku wrzosowiskom z nadzieją, że tam znajdzie poszukiwane zioła. Do wioski wróci popołudniem.*

Tak jak mówiłem... Eh. Wilki nie zabiłyby kogoś kto bezpośrednio by je skazywał. Zabijają właśnie tak - żebyśmy wpadli na zly trop i palili swoich. Ja swój typ z wczoraj mam i radzę wszystkim teraz pomyśleć. Ogólnie problem jest taki, że nie mamy tropu bo poza pewnym trafem z dnia pierwszego, nic nie zostało. Jedynie takie rzeczy jak glosowanie przeciw DD ale ostatni stos pokazał ze to nie musza byc wilki

Ja swój typ podałem wczoraj ale dzis jeszcze sie zastanowię jako ze troche czasu pozostało. Chwilowo w pracy jestem i nie wiem o której dzis będę kończył, dlatego tez pochopnie nie chce oddać głosu. Zarówno Nvminer może miec racje, tak samo jak i Elitar. Utrata przywódca watahy mogła sprawić, że postanowili być w ukryciu.

Cicho się tu zrobiło, od czasu 2 stosu. Albo to ta magia tak działa

Ja nie wiem w kogo celować, jak mam cd na spela. NV wydaje mi się podejrzany, jakby chciał zmylić otoczenie.

Dziś wstrzymam się od głosu, niestety praca nie pozwala na racjonalne myślenie.

Głosuję na Volerix90

Głosuję na Volerix90

Czemu ?

Edit: Oddaje głos na Negative. Czemu ? Gra pasywnie, nic nie mówi, a jedynie głosuje. Nie potrzeba nam takich ludzi. + Takie osobniki są najbardziej podejrzane. Minusem mojej 'logiki' jest to, że jest możliwość spalenia paladyna/szamana/elementalisty, ale hej - osoby nieaktywne nie przydadzą się obojętnie co się nie stanie.

Jeżeli zginę i Negative nie zostanie spalony - nie traktujcie mojego głosu jako pewniaka. Wierze w "late game" i dlatego nie chcę, by ludzie "nie mam czasu bo robota" zostali na sam koniec, bo wtedy przegramy - pod sam koniec chcemy przetrwania ludzi którzy analizują i są aktywni, a nie tych, którzy wejdą raz na dzień w temat i wyciągną błędne wnioski.

Ja tak samo jak wczoraj oddaje glos na Ksarou. wydaje mi się najbardziej podejrzany.

@up może wyliczanka :)

Nic specjalnego nie działo się od poprzedniego głosowania, więc tak jak wczoraj - głosuję na Volerixa90. Jak na razie wzbudza moje największe podejrzenia i jego chciałbym sprawdzić w pierwszej kolejności.

Ja głosuję tak jak wczoraj - na Negative.

Powody te same co wczoraj.

Chłopak bacznie obserwuje całą sytuację, ale głosu boi się zabierać.

Chociaż dziwi mnie fakt, że mój wczorajszy głos jakoś go nie sprowokował.

Ja skłaniam się ku temu że to Ksarou może być piesełem ale to tylko podejrzenia i domysły.

Oddaje glos na Ksarou.

*Mapryl zmęczonym krokiem zbliża się do stosu przygotowanego na kolejnego wilkołaka, przez ramię ma przerzuconą torbę z którą wyruszył rano, widać wystające z niej zioła. Stos ustawiony jest o wiele stabilniej niż poprzedniego dnia, znać że mieszkańcy nabierają wprawy w nowym rzemiośle, obok stosu stoją przygotowane przez Alchemika gliniane dzbany wypełnione oliwą o poprawionych właściwościach, na prośbę co gorliwszych mieszkańców.*

Głosuję na Ksarou.

Trochę dziwnie, bo wszelkie poszlaki nagle się urwały po tej jednej akcji, wilki pochowały się gdzieś po kontach. Raptem 2 osoby mówią coś sensownego, ale ciężko mi obrać ich tok pomyślunku. Poczekam jeszcze z godzinę, chodź raczej głosu dziś nie oddam.

To się ciepliście na mnie. Nic wam po spalonym wieśniaku. :) Pójdę tropem Plaina i zagłosuję na Volerixa.

Póki co również wstrzymam się od głosu. Prawie nikt się nie odezwał od czasu wczorajszego grilla.

Jeśli będzie trzeba (będzie miała spłonąć więcej niż jedna osoba) to zmienię głos.

I jak ktoś wyżej mądrze prawił - wśród nieaktywnych / niechcących zabrać głos mogą kryć się psy.

glosuje na siebie