Wilkołaki sezon 13 (gra)

Głos na ETHELT. Pisze z komórki wiec bez koloru.

Ja powiem tyle, widzę, że zaczynacie mnie podejrzewać, więc proszę jasnowidza o prześwietlenie mnie. A co do głosowania, z tego co widzę Gengin zachowuje się jak wilk czyli głosował tak by spalić dwie osoby oraz jego styl pisania czyli takie udzielanie się głównie poprzez mieszanie i oskarżenia jest charakterystyczny dla wilków. Wobec tego GŁOSUJĘ NA GENGINA.

Wysłane z mojego onetouch EVO7 przy użyciu Tapatalka

Wstrzymam się od głosu, bo i tak w obecnej sytuacji niewiele zmienie

Cóż, od razu wam mówię że stracimy kolejny dzień na palenie.
Jedyne co wam mogę teraz powiedzieć, że to naprawdę śmiesznie wygląda jak wszyscy lecą za tłumem.
Ostatnia moja rada dla was drodzy współmieszkańcy to znane wam już słowa "Kto mieczem wojuje ten od miecza ginie". Należałoby tutaj dodać powinien zginąć ale to już będzie od was zależało :)

Mam nadzieję, że wasza intuicja podziała bo ja nie chcę ślepo osądzać.

Dziś na stos tłumu trafił Gengin, czekając aż stos się zacznie mocno fajczyć w tle było słychać tylko rozmowy

"-Ale będzie palenie, ło panie, ale kudłacz będzie wył.

-I dobrze mu tak, niech poczwara się smaży."

Lecz niestety Gengin okazał się być Wieśniakiem.

Zaś już po paleniu, kiedy wszyscy wracali do swoich domostw, wilki postanowiły sobie chapnąć za rzyć, Byczska.

Byczsek okazał się być Paladynem.

Cholera, chędorzył pies te wilki! Straciliśmy paladyna i kontakt z jasnowidzem!

Wysłane z mojego onetouch EVO7 przy użyciu Tapatalka

Gengin czemu chciałeś spalić dwie osoby będąc człowiekiem... Mogło by się to inaczej skończyć.

Wczoraj pisałem pw do Byczka, ale anulowałem przez Qintaro, który oskarżał Gengina i miał pewną w tym słuszność. Wymazałem moją część odnośnie Gengina i po głębszej rozkminie wymazałem cały post. Przy czym i tak byłem przez naszego paladyna oznaczony jako "niepewny" więc to nie tak, że Twój post panie Qintaro zapobiegł śmierci Twojego współtowarzysza.

W tymże poście (który w założeniu miał dotrzeć do Wolfa oraz jasnowidza) zawężyłem mój krąg podejrzanych do 3 osób: Ammon, Ethelt oraz Mariska. Gengina wykluczyłem z kręgu ze względu na doświadczenie jakie posiadam w tej grze (jego obrona w jednym przypadku była dla mnie pewniakiem i okazało się, że miałem rację), a w przypadku Qintaro czynnikiem było jego doświadczenie (jeżeli ktoś chce wyjaśnień to po skończeniu sezonu mogę napisać o każdym co i jak).

I tu był mój błąd, bo mr Q zastawił na mnie pułapkę, w którą wpadłem. W tym też momencie składam przyrzeczenie - jeżeli Qintaro nie jest wilkiem to ja, Elitar, nigdy więcej nie zgłoszę się do Wilkołaków oraz innych gier forumowych.

Bez większego pieprzenia, oddaje głos na Qintaro.

PS: zachęcam jasnowidza do napisania mi PW. Jeżeli w tym głosowaniu nie trafimy wilka to PRZEGRALIŚMY, więc równie dobrze możesz kolego jasnowidzący współpracować ze mną, możesz też nie podjąć tego i zostać zarżnięty przez kudłaczy...

***************************************************************************************************

Byczsek jest dziś MG, wytłumaczenie jest w temacie z rekrutacją, przepraszam za problem i z góry dziękuje za wyrozumienie :).

***************************************************************************************************

Wczoraj pisałem pw do Byczka, ale anulowałem przez Qintaro, który oskarżał Gengina i miał pewną w tym słuszność. Wymazałem moją część odnośnie Gengina i po głębszej rozkminie wymazałem cały post. Przy czym i tak byłem przez naszego paladyna oznaczony jako "niepewny" więc to nie tak, że Twój post panie Qintaro zapobiegł śmierci Twojego współtowarzysza.W tymże poście (który w założeniu miał dotrzeć do Wolfa oraz jasnowidza) zawężyłem mój krąg podejrzanych do 3 osób: Ammon, Ethelt oraz Mariska. Gengina wykluczyłem z kręgu ze względu na doświadczenie jakie posiadam w tej grze (jego obrona w jednym przypadku była dla mnie pewniakiem i okazało się, że miałem rację), a w przypadku Qintaro czynnikiem było jego doświadczenie (jeżeli ktoś chce wyjaśnień to po skończeniu sezonu mogę napisać o każdym co i jak).I tu był mój błąd, bo mr Q zastawił na mnie pułapkę, w którą wpadłem. W tym też momencie składam przyrzeczenie - jeżeli Qintaro nie jest wilkiem to ja, Elitar, nigdy więcej nie zgłoszę się do Wilkołaków oraz innych gier forumowych.Bez większego pieprzenia, oddaje głos na Qintaro.PS: zachęcam jasnowidza do napisania mi PW. Jeżeli w tym głosowaniu nie trafimy wilka to PRZEGRALIŚMY, więc równie dobrze możesz kolego jasnowidzący współpracować ze mną, możesz też nie podjąć tego i zostać zarżnięty przez kudłaczy...

Elitar podziwiam Twoją pewność siebie. Tak zapytam, powiesz nam dlaczego tak postąpiłeś? Na prawdę jestem ciekawy co masz do powiedzenia o Ammonie, Ethelcie, Qintaro i mnie bo fakt faktem ale w każdym sezonie wilkołaków uważałem Cię za umiejętną osobę w szukaniu wilków. Mam nadzieję, że to zrobisz bo Twoja wypowiedź może mi pomóc coś znaleźć.

Wielka szkoda Paladyna tym bardziej, że kontaktował się z jasnowidzem dzięki czemu posiadaliśmy bardzo przydatny sojusz. Widzę że Pana Elitara trochę poniosły emocje na noc. Jednak takie zachowanie biorąc pod uwagę, iż jak dzisiaj się nie postaramy przegramy jest dość dziwne. Stawianie wszystkiego na jedną kartę byłoby teraz dogodnym zagraniem dla wilkołaka, ludzie ślepą wierzą w taką ckliwą bajkę i zabijają niewinnego dając zwycięstwo tym potworom. Ale to tylko moja hipoteza, jestem daleki od rzucania głosów na prawo i lewo, wolę poczekać aż każdy się wypowie żeby nie żałować wyboru.

Jak cos to ja tez mam kontakt z jasnowidzem.

Wysłane z mojego SM-G350 przy użyciu Tapatalka

To niech się ten jasnowidz obudzi, bo mam już ciepło w gaciach.

Póki co moim celem jest Elitar.

Mam wiadomosc od jasnowidza quintaro to przywodca watahy i GLOSUJE NA QINTARO.

Wysłane z mojego SM-G350 przy użyciu Tapatalka

No w końcu!

Zmieniam cel i głosuję na Qintaro.

Wasz wybór przyjaciele. Mój głos nic już pewnie nie zmieni ale tak dla formalności głosuję na Elitar. (Nie mam jak dać koloru) Życzę wam abyście ślepo nie szli za tłumem bo nie zawsze samozwańczy kaznodzieja ma rację.

I tak ktoś musi zginąć, jak na razie jeszcze dobrych typów nie miałeś, więc odwrócę się od Ciebie i zaufam komuś innemu skoro daje to nam jakąś szansę. Głosuję na Qintaro.

Wysłane z mojego onetouch EVO7 przy użyciu Tapatalka

Ostatnia nadzieja. Jasnowidzu oświeć nasze umysły. Głosuję na Qintaro.

Elitar podziwiam Twoją pewność siebie. Tak zapytam, powiesz nam dlaczego tak postąpiłeś? Na prawdę jestem ciekawy co masz do powiedzenia o Ammonie, Ethelcie, Qintaro i mnie bo fakt faktem ale w każdym sezonie wilkołaków uważałem Cię za umiejętną osobę w szukaniu wilków. Mam nadzieję, że to zrobisz bo Twoja wypowiedź może mi pomóc coś znaleźć.

Dzięki.

Oto co mam do powiedzenia - po raz drugi to powiem: doświadczenie. Qintaro ma spore doświadczenie, a tak się składa, że znam mniej więcej jego sposób pisania jak jest "tym dobrym". W tym sezonie pisze inaczej, co wzbudziło moje obawy gdy pisał o powodzie do świętowania, a zabicie Gengina, który był niewinny ("dobry" Qintaro zagłosował by inaczej) potwierdziło moje wcześniejsze obawy.

Ammon, Ethelt oraz Ty ? Wynikało to z tego, że mogliście się faktycznie nabrać na to, że "Byczek został obroniony przez paladyna". To było oczywiste, że Byczek jest paladynem i jego śmierć powinna nastąpić NATYCHMIAST. Czekanie nie ma sensu. Tzn ma, jeżeli myślisz, że na podstawie tego, że ktoś nie padł zostaniesz wykluczony z kręgu podejrzanych.

Jasnowidz potwierdził moją teorię o 1 z wilków. Co z 2 ? Nie wiem.

Aha i zdanie do jasnowidza - usunięcie rozmowy lub zablokowanie mnie nie oznacza, że na maila nic mi nie doszło jak chociażby to kto zainicjował rozmowę :).