Wilkołaki sezon 14 (gra)

@Maqes Pewno za dużo wypiłeś i zlany w trupa padając na ziemię uderzyłeś się w jakiś kamień, ot dlaczego dyńka boli. Nawet jeśli założymy że ktoś naprawdę cię uderzył to ta osoba nie mogła by być wilkiem. Kudłacze są bystre, po co miały by się narażać na odkrycie ogłuszając cię w wiosce skoro wystarczyłoby że poszli by za tobą do lasu w którym, według twojej historii, byłeś całkiem sam....

@Maqes Pewno za dużo wypiłeś i zlany w trupa padając na ziemię uderzyłeś się w jakiś kamień, ot dlaczego dyńka boli. Nawet jeśli założymy że ktoś naprawdę cię uderzył to ta osoba nie mogła by być wilkiem. Kudłacze są bystre, po co miały by się narażać na odkrycie ogłuszając cię w wiosce skoro wystarczyłoby że poszli by za tobą do lasu w którym, według twojej historii, byłeś całkiem sam.... 
 
</blockquote>

I to mnie właśnia zastanawia, o ch*j tam chodziło, w zasadzie tylko zbierałem drewno w pobliżu posesji tego @Aetha i nagle urawł mi się film

siekery nie znalałem, ale po drodze do karczmy w lesie znalazłem ławkę i dwa koce

kto normalny k**wa wyrzuca do lasu ławkę i dwa koce?

Przepraszam bardzo, a co robiłeś przy mojej posesji i dlaczego zostawiłeś tam siekierę? Knujesz coś? Śledzisz mnie? Opamiętaj się, bo załatwimy to inaczej.

Stalking 101.

W końcu mi się udało, tu mnie nie znajdą. Przeklęte małe stworzenia. Od wczoraj wszędzie za mną łażą, nie mogę się od nich uwolnić. STRAŻNIKU ZRÓB COŚ Z TYM. Jak to nie ma żadnego strażnika? A co to? Czy ja widzę? Tańczące łyżki? Hehe, ja też lubię tańczyć, ale bardziej lubię śpiewać! Ana na, nana na na. Świr? CZY JA USŁYSZAŁEM ŚWIR? O mają tu świeżą rybcię, mhmmmmmm...

W mojej rodzinie z dziada pradziada opowiada się jakich to dziwnych ludzi można spotkać w podobnych do tej wioskach ale muszę przyznać, że chyba o takich ewenementach jeszcze nie było. No cóż, świr, drwal (albo psychopata z siekierą), bardo podobny wyrób, ludzie którzy zatrzaskują się w wychodkach i inni trochę odbiegający od normy. Nudzić się raczej tutaj nie będziemy.

W końcu mi się udało, tu mnie nie znajdą. Przeklęte małe stworzenia. Od wczoraj wszędzie za mną łażą, nie mogę się od nich uwolnić. STRAŻNIKU ZRÓB COŚ Z TYM. Jak to nie ma żadnego strażnika? A co to? Czy ja widzę? Tańczące łyżki? Hehe, ja też lubię tańczyć, ale bardziej lubię śpiewać! Ana na, nana na na. Świr? CZY JA USŁYSZAŁEM ŚWIR? O mają tu świeżą rybcię, mhmmmmmm...

Tobie to chyba podali jakieś grzybki spod lady zamiast piwa w tej karczmie...

HERETYKU, jak mogłeś pomyśleć, że mogłem zjeść jakiekolwiek grzyby. Grzyby to przecież dar od boga! Co innego karaluchy. To plugastwo wszędzie wejdzie. Wczoraj nadepnąłem na jednego.

W każdej szanującej się wiosce musi być miejscowy świr, najlepiej taki starszy już wiekiem który dużo krzyczy. Oczywiście nie nawiązuje tu do pana Wrana, to przecież wzorowy obywatel jest.

Dużo się dziś działo, ja pójdę już w stronę mojej chałupy do ciepłego wyrka, wyspać się trza bo jutro ważny dzień mamy. Spokojnej nocy wszystkim.

*podnosi kufel pełny piwa do ust i jednym haustem wypija całą zawartość, po czym przemówił* Obwiniajcie się dalej nawzajem, ja natomiast idę spać *po czym udał się na spoczynek*

Ekhmm emm, to ja też już pójdę. Musze jeszcze wyprowadzić mojego jeżyka Fredzia. Fredzio nie lubi jak się spóźniam. Dobranoc wszystkim.

Ekhmm emm, to ja też już pójdę. Musze jeszcze wyprowadzić mojego jeżyka Fredzia. Fredzio nie lubi jak się spóźniam. Dobranoc wszystkim.

Uważaj na jeża, wilki lubią jeść jeże

Skąd wiesz?

Skąd wiesz?

Mięsne jeże mają dużo białka i wilki je jedzą

W gospodzie nic dzisiaj ciekawego nie można usłyszeć, żadnych podejrzeń, chociaż przez swoja agresywność Might Tay mógłby być podejrzanym, wilki na ogół są agresywne w stosunku do ludzi, więc mój głos leci na Might Tay.

Nikt się nie odzywa... Nje musicie iść do pracy?

nie jestem chłopem, nie musze pracować

Burżuj się znalazł, spalmy go!

Pierwsze chwilę dawały trochę do myślenia. O tyle o ile sam zagłosowałem dla typowej prowokacji na Mighta - którego reakcja jest w sumie zerowa, tak późniejsze podłapanie tematu przez resztę jest już dziwne i lekkomyślne. Nie możemy tak palić ludzi bez ładu i składu, bo do niczego nie dojdziemy. Oskarżenia są dobre, ale też nie podążajmy jak owce za wodzem - gdzie wystarczy jeden w sumie losowy głos i reszta już tylko dorzuca swój bez przemyśleń. Na ten moment dla mnie podejrzane są wszystkie osoby, które poza mną zagłosowały na tego Mighta. Prawdopodobnie część zrobiła to zwyczajnie z losowych pobudek, gdzie rzeczywiście coś im się nie podoba, jednak uważam, że możliwym też jest iż wśród osób głosujących znalazł się wilk, który zapragnął prostego spalenia jednego niewinnego. Naturalnie może się tez okazać, że sam Might jest wilkiem, jednak na ten moment są ludzie bardziej podejrzani.

Więcej też nam powie pierwsze zabójstwo, prawdopodobnie zostanie skierowane w mnie aktywne osoby, co nie wzbudzi podejrzeń - ewentualnie żeby namieszać mogą zaatakować mnie i wtedy rodzą się dwa wyjścia, kiedy zrobili to żeby zrzucić oskarżenia na tych, których typuje i spalić niewinnych albo żeby ściąć moje węszenie.

Każdy z nas powinien typować, rozmyślać, a nie tylko głosować - to w wypadku śmierci pozwala nam zacząć kombinować, rzucać podejrzenia

Gemiherekt, a jak mam zareagować na to? Zagłosować w odwecie na Ciebie, bo mogę i kto mi zabroni?