Pijecie tylko. Ja idę patrzeć na stos głównie po to, żeby się ogrzać Koyiro z taką ilością alkoholu to nieźle się będzie palił
Wilkołaki sezon 2 (gra)
Zwłoki na koniec oczywiście z klifu, żeby to lasu nie zaśmiecać. Oczywiście wilkołaki. Kompanów należy pochować pod grubą warstwą śniegu.
Koyirooooo
biedaczyna.
Uchlał się do reszty
Rozumiem cię, ale zrozum, że przez jego głupotę mogliby nas zarżnąć.
Już czas.
Pijecie tylko. Ja idę patrzeć na stos głównie po to, żeby się ogrzać Koyiro z taką ilością alkoholu to nieźle się będzie palił
Pójde z tobą
1 Minuta!
A spalcie mnie!, i tak jeszcze was kiedyś dorwę, i przekopie wasze zdradzieckie zady!
KONIEC
KONIEC
Koniec był już o 21:45
Ja już wiem jak to się potoczy dalej. Oooj wiem.
Koniec był już o 21:45
ale chodzi mi o spalenie, nie o glosy
DZIEŃ 1
Nekrolog

Dziś głosem większości mieszkańców Nezer'gah uśmiercony miał zostać Koyiro.
Wszyscy oczekiwali na tą egzekucję już ładne kilkadziesiąt minut. Niby nie dużo, ale na szczycie Magar warunki atmosferyczne są iście ekstremalne, nie ma czym oddychać, powietrze niemal zamarza, a mocniejszy powiew wiatru jest w stanie powalić pokaźnych rozmiarów niedźwiedzia. Mimo wszystko nad największą przepaścią jaką znali ludzie gór zebrali się wszyscy, począwszy od pijaczków z baru, skończywszy na najwyższej radzie szamanów. W wiosce pojawiło się nieco wątpliwości odnośnie tego jak należy prawidłowo przeprowadzić egzekucję wilkołaka, a że ludność Neze'gah nie lubiła półśrodków... Koyiro został najpierw otruty kwasem trzech najadowitszych gatunków żmij występujących w okolicy, następnie przebito mu serce srebrnym mieczem i na tym właściwie możnaby skończyć egzekucję... Ale ludzie gór nie lubią półśrodków, od korpusu Koyro za pomocą piły drwala została oderżnięta głowa, a potem dla pewności ręce, no i jeszcze nogi, ale to już ze względu na show.
I tutaj egzekucja powinna się już na prawdę skończyć, część osadników już i tak miała mdłości, jednak zanim odpadki z egzekucji Koyro zostały rzucone w przepaść spalono je w piecu. Koyiro był zwykłym wieśniakiem.

Dzisiejszej nocy wilkołaki nie próżnowały, ofiarą brutalnego mordu został Sheitah, który nie stawiał większego oporu, gdyż był zwykłym wieśniakiem.
Szybciej z tym spaleniem i nekrologiem.
Edit: Yang był szybszy
... Dziś bar zamykam wcześniej. Mam wyrzuty sumienia. Idźcie spać...
tak mi sie wydaje, czy teraz ja bede podejrzany, bo zaatakowany zostal sheitah ktory glosowal na mnie?
I dwóch przyjaciół nieszczęśnie zakończyło swój żywot. Przesadziliście z tą egzekucją i to gruubo. To już w sadyzm się przerasta.
@up
A mnie się wydaje, czy to na mnie się zrzucą?
Smutno sie robi, ale przyznajcie sie - wszyscy oczekiwali takiego rezultatu, to byly slepe strzaly, mielismy malo % na trafienie do celu. Ale jutro jest nowy dzien i wszyscy mamy material do analizy, dlatego trzeba sie teraz wysilic i juz nie bedzie glosownaia na slepo. Tymczasem, drodzy towarzysze, ja udaje sie na spoczynek, jutro czeka nas ciezki dzien.
no to przypał. Zginął Sheitah, tego sie nie spodziewałem.
ProGmR, coś mi się wydaje żeś jest futrzakiem. Tak przyjemnie szło Ci namawianie ludzi do spalenia koyro.
Ale o tym, to porozmawiamy jutro. Teraz idę spać.
Biedaczek, zwykły wieśniak. Musimy być bardziej ostrożni panowie, już dwie osoby nie żyją. Dobrze, że usłuchaliście mej rady, i zwłoki zostały spalone. Cholerne wilki, niech je piekło pochłonie.
No żałuję tej decyzji, ale jak Dzz mówi szansa była nikła. Powiedzcie mi, gdzie ja podpuszczałem ludzi przeciwko Koyiro? Przecież namawiałem was do wstrzymania się od decyzji i do przemyślenia. Moja decyzja także nie była w 100% pewna. Poszliście za głosem ludu. Kto z was przemyślał choć trochę swój wybór i z uzasadnieniem(wiem nie jestem bez winy, ale jakiś trop miałem) wytypował podejrzanego? 2, 3 osoby? Przemyślmy to co dzisiaj się wydarzyło, a jutro spróbujemy znaleźć pchlarzy. Być może trzeba było się wstrzymać, ale wtedy nie byłoby niczego poza śmiercią jednego z nas. Prawda jest taka, że wilki tylko nam przytakują. Zagłosujemy na jednego z nich? Od razu będą bronic. Przemyślcie to co powiedziałem. Teraz idziemy spać.