Drogi Cree, interesuje mnie co innego. Oddam ci jedna z mikstur, jesli po smierci oddasz mi swa dusze, aby przez kolejne tysiac lat byla jednym z moich cieni, slug na statku, zeglarzy nocy i mgly.
Wilkołaki sezon 3 (gra)
Cree jest juz w polowie martwy
Stad moja oferta, przyda mi sie nowy bosman.
Mam nadzieję że babski głos minie z czasem :/
W takim razie podaj czarny trunek.
Je poprosiłbym czarną miksturę. W zamian mogę wyjawić informacje o połowie naszej wyspy (o połowie mieszkańców), jeśli cię to interesuje.
Niech i tak sie stanie, moj nowy zeglarzu. Podpisz jeszcze ten pergramin, a twa dusz ana tysiac lat ma sie stanie.
Proszę, oto i cyrograf. Podpisany.
Blast, czern zarezerwowana zostala przez cree, oddal mi swa dusze, to lepsze oferta.
A po co mi informacje o wypie, ktora za chwile opuszcze?
I stalo sie, niedlugo poczujesz, jakie to uczucie plywac przez wiecznosc czasu i miejsca.
Cree wypija czarną miksture i wyrastają mu włosy na plecach, ale dzieje się z nim coś jeszcze, coś o wiele bardziej magicznego...
... wilkołak?
Tzn. Co?
Za czerwoną butelkę mogę oddać Ci dowolny procent dochodów z mojej karczmy. Jest to inwestycja, która nic Cię nie będzie kosztować, a twe fundusze będą ciągle rosnąć. Do tego mogę dorzucić na pół obgryzionego kurczaka. Co ty na to?
Panowie, zostal mi juz ostatni z mych towarow, no no, co jestescie mi w stanie zaoferowac?
Nie interesuje mnie wasze zloto. Jestem przeklety, na co mi ono?
Dobra. Skoro Cree wypił czarną, ja biorę czerwoną.
Mam parę interesujących map. Mogą ci się przydać podczas dalszych podróży. Dwie prowadzą (prawdopodobnie) do skarbu, zaś reszta to tylko stare opisy nieznanych większości w tamtych czasach lądów, oraz jak do nich dopłynąć. Część z nich nie została zbadana do dziś.
WILKU
Hmm, a co powiesz na zabranie mojej duszy po mej śmierci? W dowód zaufania mogę oddać karczmę osobie, którą wybierzesz. Co ty na to?
Nie. Znam te wody lepij, niz kazda mapa tego swiata, bo plywam po nich od wiecnzosci po wiecznosc. Dostalem juz nowa noge, zwrocono mi dwa wspomnienia, zyskalem tez kolejna dusze do kompanii mych przekletych cieni. Co mozecie mi zaoferowac, aby rownac sie moglo z rzeczami, ktore juz otrzymalem?
Czy coś zaproponujesz? Może test? Dobra odpowiedź - butelka, zła - odbierzesz mi mą duszę... Umowa stoi?
ja w zamian za miksturke dla facosa moge ci oferowac moje serce abys znowu mógł kochać