Wiedziałem, że coś z tobą jest nie tak Miałem na kopiuj wklej "Wycofuję swój głos oddany na gracza Rexin i głosuję na gracza Yanglegend." XD
Miałem swoje kontakty, za bardzo chciałeś uświadomić ludzi, że nie jesteś wilkiem.
Wiedziałem, że coś z tobą jest nie tak Miałem na kopiuj wklej "Wycofuję swój głos oddany na gracza Rexin i głosuję na gracza Yanglegend." XD
Miałem swoje kontakty, za bardzo chciałeś uświadomić ludzi, że nie jesteś wilkiem.
Wiedziałem, że coś z tobą jest nie tak Miałem na kopiuj wklej "Wycofuję swój głos oddany na gracza Rexin i głosuję na gracza Yanglegend." XDMiałem swoje kontakty, za bardzo chciałeś uświadomić ludzi, że nie jesteś wilkiem.
Pisałem jakiś czas temu o szukanie drugiego i trzeciego dna na siłe. ;]
Mój żarcij miał się szybciej zmaterializować ale Dzz śpi.
Dzis w studni skonczyli YangLegend oraz Rexin. Niestety obaj byli zwyklymi wiesniakami.
Ofiara wilkolakow padl Chiron
Czyli mam się bać?! I powtórzę jeszcze raz Yang fail. Dlaczego wtedy zmieniłeś głos?!
Oddaję swój głos na Azrael'a.
Taktykę miał prawie identyczną jak Koyiro, siedział cicho, nie głosował na aktywne osoby, wypowiadał się tylko wtedy gdy go oskarżałem tłumacząc się, że coś dedykuje z naszych wypowiedzi, a jak do tej pory nic, a nic nie zdziałał, nie pomógł nam i w grupowym głosowaniu chciał zmienić głos na Yanga, ale nie zdążył.
Dobra,dostałeś coś wcześniej, a teraz dopiszę resztę (ach te twoje wymagania). Pomogłem w grupowym głosowaniu, owszem chciałem zmienić głos na Yanga odruchowo, bo wydało mi się to dziwne, aczkolwiek zaufałem mu. teraz po części zaprzepaściłeś szanse na wygraną, głos oddałeś zbyt pochopnie.
Sprawa jest prosta. Zostałem ja, Ty, Gerrt oraz ProGmR. Początkowo podejrzewałem ProGmRa, jednak po przestudiowaniu nie zgadzał się na początkowe spalenie 3 osób na raz (sam początek), a przecież byłoby to dla wilka ważne. Potem zastosował się do planu Yanga, więc on odpada. Natomiast Gerrt odzywał się mało - jak ostatnio. Jednak tym razem nie starał się tak mocno jak ostatnio, jeszcze bardziej ucichł. Do tego, kiedy Yang już coś miał, ten głosował na niego. Dlatego imo to on jest wilkiem i postaraj się mi zaufać, jestem po stronie wieśniaków.
Jednak póki co planuję, abyśmy we 2 zagłosowali na Gerrta, w takim wypadku i tak któryś z nas ma szanse ocaleć, gdyż głosy będą max 2:2. Co o tym myślisz?
Gadasz, że zachowywałem się jak Koyiro (nah), a zauważ, że nie tylko ja? Jedyny twój argument to to, że byłem ostrożniejszy i siedziałem na początek cicho w porównaniu do poprzednich sezonów? No to gratulacje, twoje dowody są niepodważalne. Chociaż owszem, nikogo nie mozna być pewnym. Jednak nie osadzaj tak pochopnie i daj dotrzeć sobie moim słowom, bo bycie upartym nie zawsze popłaca.
A ja podejrzewam Hantusa. Gdy uparł się na Azraela przyznam, że na jakiś czas mnie przekonał. Jednak przejrzałem na oczy po tym jak zaczął podejrzewać każdego po kolei. Najpierw po jednym, potem już po 3. 3 podejrzanych na raz, bez większych przemyśleń. Po prostu jakby przyczyniał się do zabicia jak największej ilości osób. Wilk? Zgadza się. Im więcej zabijesz tym lepiej right? I powtórzę to jeszcze raz. To, że głosowałeś na wilka nie daje ci dożywotniego immunitetu. Mówiłem to już do Yanga. Jest masa sztuczek i masa zagrań, a ta jest jedną z lepszych. W dodatku to ty napędzałeś resztę przeciwko tym 3 czy 4 typom, których podejrzewałeś. Zwykła nagonka na każdego, nie martwiąc się o to kto przeżyje.
Czy to ja zabiłem Koyiro? Mogłem na niego w ogóle nie głosować i zostawić go w spokoju(bo nikt na niego nie głosował), ale czy tak zrobiłem? Myślisz, że wilkom tak bardzo zależałoby na rozwaleniu swojego sojusznika.
Ja się trzymam swojego zdania. Przekonałem się w sezonie 2 jakimi sztuczkami mogą operować wilki, tak więc głos już raczej podjęty.
Zostałem niesłusznie i z problemami natury poznawczej oskarżony o bycie "wilcem" przez Azraela. Drogi towarzyszu bądź nie, zgubiłeś jeden istotny fakt, który może kosztować Cię zgubą na tym świecie, a mianowicie zagłosowałem na Yangla po jego misternym planie. Czyż nie wydała Ci się dziwna zmiana planów jego, gdy parę minut przed końcem głosowania zmienił swój głos. Obdarzyłem go gramem zaufania po ogłoszeniu swojego planu, a później poleciał w bambuko, więc jasnym było, że na niego zagłosowałem PO TYM INCYDENCIE. Miałem powód i z niego naturalnie skorzystałem, bo bez powodu nie głosowałem na ludzi. Ciekawe co teraz powiesz na to Azrael?
też tak chciałem zrobić. Aczkolwiek najbardziej podejrzany wydajesz mi się ty, co może być oczywiście niesłuszne. Tak czy siak, chyba każdy ma swojego typa, więc poczekajmy do wieczora, dopiero potem oddajmy/zmienmy głosy. Bo nie wiem, czy mozna zdziałac coś jeszcze.
Dobra, wstępnie oddaję głos na Hantusa. Nie wiem, czy potem będę mógł wejść, więc oddaję teraz (z resztą i tak nic się nie dzieje). Ew. zmienię.
Zatem ja wstępnie głosuję na Gerrta.
Jako ze bog Dzz bedzie dzis nieosiagalny, tak wyniki egzekucji poda meczennik Yang.
Głosuję na Azraela.
@ProGmR Taa 4 powinno być dobrze. Im więcej wilków w stosunku do wsioków, tym lepszy late game Bo wilki czekają ^,..,^
O jakie wilki Ci chodziło pisząc tego posta?!
Dafaq? Nie chodziło mi o ten sezon?? Tylko jak by tu podejść innych co? Bo dowodów nie ma. Dlatego głosuję na ciebie.
Dafaq? Nie chodziło mi o ten sezon?? Tylko jak by tu podejść innych co? Bo dowodów nie ma. Dlatego głosuję na ciebie.
Tylko pytam, nie mamy teraz wiele sposobów na zdobycie dowodów.
Yang, błagam cię, przedłuż głosowanie do 22. Może uda się wykombinować "epickie" zakończenie .
@ Dlatego, zero zabawy, serio *smierć, krzywda, ból ,męka, umieranie*.
Dlaczego tak bardzo Ci na tym zależało?
Azrael ginie, toż to zwykły wsiok był.