Czy są aktualnie jakieś ciekawe tytuły na których można zarobić realna gotówkę. Może być grind :] Mam za dużo wolnego czasu a nie chce mi się go bezsensownie marnować.
Szukam mmo z zarobkiem?
Witaj. Oczywiście, że są gry mmorpg na których można zarobić.
Kwestią jest znaleźć sposób jak efektywnie zarabiać w grze gdzie to co zdobywasz jest potrzebne innym graczom.
Zacznę tutaj od najstarszych tytułów:
Tibia zależnie od świata 1kk coinów (złota) to 10-20zł zapytasz pewnie ile jesteś w stanie zarobić tych milionów to ja Ci odpowiem zależy mając 100lvl około 1kk dziennie na 1000lvl nawet kilkadziesiąt kk dziennie jak to już z lvlem sam byś się dowiedział.
Kalonline gra do której mam straszny sentyment do 70+lvla to właściwie musisz do gry dokładać a później to zależy od twojego samozaparcia i czasu. na 70+ asceta możesz zarobić 20-50zł dziennie (1kk-1zł) tylko, że jest to gra prawie afk (shine pt) wypasionym gosem activ ;p 91+ lub gobem z dropem g90 można za item wyrwać dużo lepsze pieniążki gdy\z jeden endgameowy przedmiot to koszt od minimalnej krajowej do nawet 5000zł
Aion nie wiem jak teraz wygląda farmienie pieniazków ale kiedy gralem potrafilem w 2 tygodnie zarobić 12kkk grając na 2 sorców na iosboxerze
Metin 2 pamiętam czasy jak na 75lvlu siedzialo sie na wiecznym metku w dt i można było zarobic 50-100zł za nockę
BDO zanim zaczniecie krzyczec wiem gold jest nie tradowalny ale jak znajdziesz obcokrajowca co chce robić szybki progress a niema dużo czasu na grę to można się dogadać za grind za godziny wtedy masz stały zarobek niezaleznie od dropu
wymieniać można w nieskończoność ale jedno jest niezmienne trzeba najpierw włożyć czas żeby wiedzieć jak
podsumowując chyba tylko Tibia na lvlu 800+ dawała by zarobki pozwalające zrezygnować z normalnej pracy bo mimo wszystko przy zarobkach 100zł dziennie za 15godzin w grze to dalej bardziej opłaca się chodzić do pracy 
1lajk
Mam dobrą prace którą lubię, nie mam zamiaru rezygnować. Po prostu wstaje na na 3:00 wracam o 11:00 i musze siedzieć do wieczora ponieważ inaczej bebłam zegar biologiczny i po prostu mam strasznego muła, zauwazyłem że oranie w gry mnie budzi jak nigdy dotąd. Przyczaiłem BDO i mówię może bym w to pograł tylko kwestia tego czy to tam zadziała, skoro się znajduję na liście to dobry znak, nie musza być miliony, co do reszty… Hmm tibie przegrałęm tysiące godzin nie mogę już na nią patrzeć, metina grałem ale szybko sie nudzi, reszta coś mi cieżko podchodzi. Starciłem zbyt wiele godzin na cs’a i lola, moja psychika nie może już znieść tego debilizmu który tam spotykam stąd taki pomysł. Pozdrawiam 
zerknij na moje wpisy w temacie MMORPG dla prawdziwego wyjadacza PVP - piszę tam o entropia universe - być może strzał w dziesiątkę - jest grind - skille są nieoganiczone (tak tak nabijasz w nieskończoność) tylko trzeba na start zainwestować trochę gotówki.
path of exile czasem ktos z ggg widzi aktywnego gracza i podrzuci mu mirror of kalendra XD
Jest wiele czynników, pierwszym z nich dosyć wydaje mi się ważnym jest to jak łatwo jest sprzedać wirutalną wartość i jak bardzo Administrator gry ściga sprzedających, weź to pod uwagę, oczywistym jest, że by dobrze (lub w ogóle) zarabiać postać musi być rozwinięta, szkoda palić czas jeśli szybko dostaniesz bana.
Drugi fakt to wskaźnik ilość czasu w grze/zł, im bardziej rozwinięta/starsza gra tym bardziej ten wskaźnik się stabilizuje i jest podobny do innych gier ALE za wyjątkiem gier w których nie ma limitu rozwoju - jak Tibia czy EVE czy jeszcze pewnie wiele innych gier w któych postać bez ograniczeń staje się coraz mocniejsza.
Wiec co bym polecał to omijanie tytułów z lvlcapem - np WOW gdzie możliwości produkcyjne golda są bardzo zrównane pomiędzy graczami. Bo chyba zależy Ci też na funie z gry a nie kopanie golda jak chińczyk
Jeśli chodzi o tytuły które mi przychodzą na myśl to właśnie tibia i EVE - wiem, że są one specyficzne ale idąc tym tropem na pewno coś znajdziesz odpowiedniego
Wez sie za robote jesli masz duzo wolnego czasu tyle w temacie ( 2 etat albo normlana )
Jak nie chce Ci się go bezsensownie marnować to pomóż mamie.
Generalnie trzeba pamiętać, że “zarobek na MMO” praktycznie zawsze jest nielegalny więc prędzej czy później raczej dostaniesz bana i tyle z niego będzie, ale co zarobisz będzie twoje.
Większym problemem jest jednak sprzedaż owego golda. Generalnie chyba jedyne co ciągle schodzi w dużych ilościach to gold do WoWa… Tyle, że tutaj niestety trzeba opłacać abonament, a także posiadać kilka wyexpionych altów + poświęcać sporo czasu na to (no albo mieć boty, ale same boty także są płatne i łatwiej je wykryć). A Blizzard i tak cię zbanuje za jakiś czas.
Więc generalnie jeśli cierpisz na nadmiar czasu to tak jak pisał ktoś wyżej - lepiej poszukać normalnej, drugiej pracy którą możesz wykonywać zdalnie i w elastycznych godzinach. Raczej to bardziej sensowne niż spędzić sporo czasu w jakimś MMO, zarobić marne grosze, a potem dostać bana.
W Tibii nie banują za sprzedawanie golda
Inna sprawa, ciekawe ile goldsellerów nie płaci podatku od tych dochodów… Jak sprzedajecie na allegro, to radzę uważać, bo jest monitorowane przez fiskus i zawsze jakaś zarejestrowana firma może was zgłosić, bo jesteście w końcu konkurencją. Jak przez fb czy jakąś inną stronę, to powinno być ok, jeśli nikt nie zrobi donosu…
2lajki
realy life
koledze raczej chodzilo o to zeby znalezc mmo w ktore bedzie sie fajnie gralo/spedzalo czas a przy okazji jakies zaskurniaki wpadna. teksty idz do pracy…rly? przeciez pisal ze ma fajna prace. pisal ze lubi grac… wiec nie chce raczej zarabiac pelna geba na mmo.
@Fantaff jak by tak bylo to by nie pisal ze szuka mmo zeby zarobic kase…obudz sie …leser smierdzacy zamias sie wziasc zacos porzytecznego to chce sie bawic w RMT…a idi…guru jeszcze mu na glownej topic zaklada …smiech na sali
A ja napomknę o ArcheAge, aktualnie przelicznik Golda to 1k=12-15 zł Legacy serwery lub 1k=20-23zł serwery progresywne. Biorę tutaj pod uwagę przeliczniki, które jesteś w stanie opchnąć na Allegro. Jeżeli korzystał byś z Player Auctions to możliwe że mógłbyś podbić stawkę, jednak nie wiem jak wygląda tam upłynnianie Golda. Jeżeli miałbym polecić serwer do zarobków to zdecydowanie Legacy. Dlaczego? Serwer progresywny w znacznej mierze opiera się na grindzie przedmiotów nietradowalnych i zdobywaniu walut dostępnych w grze, ponadto wartość golda warunkują Apexy(coiny za które otrzymujemy walutę premium). Ich cena deklaruje wartość golda. Aktualnie APEXY na serwerze progressywnym idą w górę, z czasem zrównają się z cenami z Legacy, a wtedy wyrównają się też ceny golda. Problem polega jednak na tym, że serwery Legacy mają połączone Auction Housy, co sprawia, że masz większe grono potencjalnych kupców. Jeżeli mógłbym doradzić coś więcej na temat serwerów, to polecałbym wybadanie, który z nich jest najbardziej opustoszały. Zalecam to, ponieważ najbardziej dochodowe przedsięwzięcia narażają gracza na atak innych poszukiwaczy przygód.
Najbardziej intratne źródła zarobku:
4. Farmienie Coinpurs’ów
Może wydaje się to głupie, ale porównując ilość zużytych punktów labora i inwestycji w samą finalną aktywność zarobkową, czysty zysk wychodzi na bardzo podobnym poziomie co inne profesje. Jednakże ten sposób zarobku ma kilka charakterystycznych cech, które sytuują go na tak wysokiej pozycji, pośród wszystkich profesji dostępnych w ArcheAge, a mianowicie:
- bardzo krótki czas realizacji(dzienny labor spalasz w jakieś 40-60 minut grind’u)
- możesz farm’ić worki na zapas i odkładać je w bag’u lub w magazynie, po co? Jeżeli stanie się tak, że danego dnia nie masz czasu farm’ić, wchodzisz na grę klikasz na Coinpurs’y shift+prawy i otwierasz skumulowane skarby
- możesz je farm’ić również na podczepione pod Twoją main postać alty w celu zoptymalizowania zarobku
Podsumowanie:
- przy max profesji do 250 G dziennie z jednej postaci(nie wliczam tutaj pakietów dodatkowych w postaci potek)
- czas realizacji przy 4k GS+ to +/- 40 min
- brak inwestycji w samą profesje(postać się rozwija dla własnej satysfakcji, bynajmniej ja wychodzę z założenia że po to gram w MMORPG)
3. Traderun
Od początku ArcheAge traderun to jedno z najlepszych źródeł zarobku. Przewożenie towarów z prowincji do prowincji, z kontynentu na kontynent, w celu uzyskania golda lub innych wartościowych materiałów, zagościło w życiorysie każdego kto próbował tego tytułu. Niegdyś czasochłonny i monotonny proces, dziś zbalansowany i oferujący atrakcyjne zarobki nawet przy krótkich wyprawach. Jest to jednak profesja, która wymaga chyba największej inwestycji by wystartować i móc zarabiać.
Czego będziesz potrzebował? Oto lista podstawowych atrybutów “Boga ziemniaczanych interesów”:
-
Ciągnik
Aktualnie zdobycie początkowych Tier’ów ułatwia nowy quest chain farmerski, jednakże do zoptymalizowania zarobków będziesz potrzebował minimum podstawowej “dziewiątki”, której przybliżony koszt ujrzysz poza nawiasem)-Farm Cart-ok 200G>Farm Wagon-Quest>Farm Hauler-2240>Farm Fraighter-2240. Łącznie daje nam to sumę 4680, należałoby do tego doliczyć jakieś 100G, które trzeba będzie przeznaczyć na Chain Quest. -
Działki
Dwie otrzymujesz z quest’ów farmerskich-8x8 oraz 16x16, przy czym te pierwszą możesz przerobić na działkę o powierzchni 16x16. Aby zoptymalizować swoje zyski masz kilka wyjść, ja jednak polecam zainwestować w domki Harvester. Są to zupgrade’owane Farm Housy, Harvester oferuje Ci 3 doniczki, w których możesz sadzić jednocześnie 50 nasion, ponadto skraca czas dojrzewania, do tego daje Ci do dyspozycji maszyny do masowej obróbki wyhodowanych przez Ciebie roślin, piętro na którym możesz urządzić swój własny pokój rolniczej kontemplacji oraz ziemie o powierzchni 16x16 do zagospodarowania, wokół Twojej “ziemniaczanej posiadłości”. Dwa takie domy powinny na początku zaspokoić Twoje potrzeby. Chodzi o to, żeby jak najszybciej wytwarzać przetworzone materiały potrzebne do specjałów, które przewozisz, gdyż ich ilość została zwiększona w ostatnim patch’u. Teraz pora zademonstrować coś co Ci zobrazuje dlaczego ArcheAge to Hardcore MMORPG) Cena 2 Harvester’ów wraz z ich postawienie to około 8000 Golda, mówię tutaj o przecrafcaniu Farm Hause na Harvester, a nie jego kupieniu z aukcji, gdyż aktualnie bardzo ciężko je dostać.
Tyle na początek wystarczy pora na podsumowanie:
- przy max profesji do 400 G dziennie z jednej postaci(nie wliczam tutaj pakietów dodatkowych w postaci potek)
- czas realizacji przy pomocy wspomnianych wyżej “boskich atrybutów” to ok. 3h przy dobrej organizacji czasu przy hodowli mats’ów
- łączna inwestycja w samą profesje to ok 13 000 Golda
2. Fishing
Łowienie ryb występuje w wielu grach, jednakże w ArcheAge ma ono swój unikalny system. Coś na zasadzie mini gry. Podczas gdy ryba nawinie się na nasz haczyk musimy klikać odpowiednie umiejętności, które pojawiają się pod jej paskiem życia, udana passa będzie skutkowała poskromieniem jeszcze niepanierowanego fileta. Fishing w ArcheAge dzieli się na 2 rodzaje, pierwszy to tak zwane łowienie na bota, czyli załączenie auto zarzucania i czekanie, aż labor umknie z naszej postaci. Często intratny podczas startu serwerów, w późniejszych etapach balansujemy przy jego użyciu na pozycji bankruta i gościa który wychodzi na tzw. zero. Tak więc ten sposób idzie w niepamięć! Interesuje nas Sport Fishing. To złożony system którego zarys już przedstawiłem. Opiera się na połowie większych ryb z czego te z mórz są dużo bardziej opłacalne od słodkowodnych.
Pora powiedzieć co należy posiąść w swoim asortymencie, by łowić ryby niczym brodacze z Discovery, tak więc:
-
20k nabitej wcześniej profesji
Każdy pkt Labora w ArcheAge wydany na jakąś czynność skutkuje rozwojem naszej postaci w danej profesji, tej do której jest przypisana dana interakcja. Idąc tym tropem pewnie już się domyślasz, że przy użyciu wędki i zanęty nie będziesz rozwijał swoich umiejętności alchemicznych. 20k to wbrew pozorom nie tak dużo, a co najlepsze swoją profesje możemy podnieść item’ami Dawnsdrop. Na ostatnim Tier’ze buty z wyżej wymienionej kolekcji ekwipunku zwiększają właśnie nasze umiejętności rybackie o 20 tyś. Dokładny koszt wytworzenia tych butów nie jest mi znany, ale z pewnością oscyluje on w okolicach +1 000 G. Tak więc czy zdecydujesz się na przepalanie labor’a, czy na zarobek i kupno, koszt wyjdzie podobny, gdyż pamiętaj, ze labor też ma swoją wartość. Skąd ta profesja, przecież wcześniej nie było na nią aż takiego nacisku… z mniejszą profesją nie będziesz w stanie złowić większości ryb, co sprawi, że zmarnujesz dużo pkt. Laboru na samo branie, bo już wtedy mechanika gry zasysa je z Twojej postaci, niczym odkurzacz Zelmera. -
Wędka
Mechanizm wędek został zupełnie zmieniony i aktualnie mamy do dyspozycji dwa rodzaje, więcej o nich znajdziesz w moim opisie zmian po 18 lipca w ArcheAge, który znajduje się na dziale tego forum, o takiej samej nazwie jak gra. Wymagają one inwestycji, ale w przeciwieństwie do niegdysiejszych są permanentne i sprawiają, że łowienie staje się “prostsze”. -
Kuter
Po zanęceniu, obszar na którym możesz łowić utrzymuje się przez kilkadziesiąt minut, toteż zależy nam by jak najbardziej zoptymalizować zysk i dostarczyć jak najwięcej naszych śliskich skarbów do punktu skupu-Fish Stand’a. Ryba po zakończeniu "mini-gry’ jest do wyłowienia w sposób manualny, po dokonaniu interakcji z potencjalnymi zwłokami, na naszych plecach pojawia się trzepoczący radośnie trade pack, który musimy dostarczyć do fish stand’a. Niestety plecy mamy jedne, tak więc potrzebujemy jakiegoś środku transportu, który pozwoli nam przewieźć jednocześnie kilka morskich okazów. Tutaj pojawia się kuter, jest ich kilka rodzai, jednak nas interesuje najbardziej ten podstawowy. Fishing Boat, bo tak ambitnie nazwali go twórcy gry, dostępny jest za Gilda Stary, czyli walutę, którą otrzymujemy za codzienne wykonywanie daily quest’ów oraz story line’u. Jeżeli pamięć mnie nie myli, po zmianach w systemie achievment’ów, receptura która pozwala nam utworzyć dok pod jego budowę, kosztuje nas 500 Gilda Star’ów. Oprócz tego wymaga on rzędu przedmiotów, które składają się na jego zielony od pleśni kadłub, który z nostalgią będziemy oglądać dzień w dzień, jako Erenorscy poławiacze. Łódź ta pozwala nam zabrać 6 ryb do tzw. akwarium oraz zawiesić dwie duże ryby na haki z tyłu, co daje łącznie 8 miejsc+ plecy pasażerów i Ciebie, Sindbada tej łajby! Ponadto otrzymujesz do dyspozycji sonar, na którym Ty lub Twoi towarzysze mogą wypatrywać potencjalnych ławic, na których może odbyć się połów.)
Koszt budowy to ok. 3k Golda -
Ekipa
To ilu was będzie to już sprawa indywidualna, jednakże z reguły rybacy trzymają się w kilkuosobowych grupach, by maksymalnie ograniczyć ryzyko, w postaci pirackich lub bratobójczych napadów. Zawsze możesz pływać sam, to Twoja decyzja, która będzie warunkowana Twoją opinią na temat zaludnienia i aktywności danego serwera.
Podsumowanie:
- przy max profesji do 700 G dziennie z jednej postaci(nie wliczam tutaj pakietów dodatkowych w postaci pot’ek)
- czas realizacji przy pomocy wspomnianego wyżej asortymentu to ok. 4h przy dobrej organizacji przy “obrarianiu” spot’a
- łączna inwestycja w samą profesje to ok 6 000 Golda
1. Wyławianie wraków statków kupieckich
To mój zdecydowany lider. Profesja pochłania bardzo dużą ilość czasu, ale jesteśmy w stanie się na niej bardzo dobrze dorobić. Jednakże podejmujemy również duże ryzyko decydując się na pójście tą drogą. Sunken Ships, czyli kolejna “zmyślna” nazwa od naszych ulubionych twórców, respią się o określonych godzinach, a właściwie resetują. Wtedy to zaczyna się polowanie… Każda z frakcji ma swoich adeptów sztuk podwodnych, którzy odkopują i plądrują wraki równie szybko co żule kustosze w biedronce. Mechanizm jest bardzo prosty i tak jak powyższe wykorzystuje obiekty o strukturze trade pack.
Co będzie nam potrzebne? No więc tak:
-
100 000 nabitej profesji>Exploration
Tak jak wyżej możemy wesprzeć się item’em z kolekcji Dawnsdrop a mianowicie “klatą” co sprawi, że nabić będziemy musieli tylko 80k, jednakże w przeciwieństwie do Fishingu nabijanie profesji nie wiąże się z brakiem zarobku. 100k profesji pozwala na wydobywanie najbardziej kosztownych skarbów z wraków, natomiast wszystkie pozostałe, możemy sobie przywłaszczyć nawet przy zerowej profesji. Tak więc zarabiamy po prostu mniej i wolniej, bo po pierwsze nie jesteśmy wyjąć wszystkich trade pack’ów z naszego “Tytanica”, a po drugie wyjmujemy te, które są warte mniej. -
Submarines- Łódź Podwodna
Jeśli liczysz na poniemieckiego U-boota to niestety w ArcheAge nie ma jeszcze na nie skroli, póki co masz do dyspozycji mechaniczną rybę, może to brzmieć śmiesznie, jednakże spełnia swoje zadanie doskonale. Receptura potrzebna do stworzenia tej łodzi jest dostępna za Gilda Stary podobnie jak kuter, jednakże wbrew wszystkim prawom logiki nie jest ona traktowana przez grę jako maszyna, a raczej jako Twój mechaniczny pupilek. W każdym bądź razie ten drewniano-metalowy magikarp miedzy Twoimi nogami potrafi odkopać wrak w kilka sekund, gdy Ty robiąc to manualnie musiał byś poświecić od kilkunastu, do nawet kilkudziesięciu minut. Koszt jej produkcji jest podobny do tych, które widniały przy tworzeniu kutra, gdyż, potrzebne będzie jej doposażenie by byłą w pełni funkcjonalna.
Cena: ok 3k Golda -
Merchant
Tak jak w przypadku połowów, tak i tutaj drugi kręgosłup Ci nie urósł, wiec potrzebujemy środka lokomocji, który pozwoli nam transportować masowo nasze nowo nabyte łupy. Tak więc pora na Merchanta, największy statek dostosowany pod przewozy największej ilości towarów. Pozwala on przewozić nawet do 22 paczek, nie uwzględniając pleców pasażerów! Bazowo jest bardzo wolny, jednak po odpowiednim doinwestowaniu, może stanowić nawet łódź pościgową podczas akcji łupieżczych Twojej Ekipy. Koszt to 500 Gilda Star’ów, plus cena materiałów do ukończenia budowy. Z każdego wyłowionego wraku możecie podnieść 18 Trade Pack’ów co za tym idzie z 20 bazowych, którymi dysponuje wasz U.S. Dawajgolda możecie pozbyć się 2 i tym samym, już na starcie zwiększyć jego maksymalną prędkość. Dodatkowe opcjonalne upgrade’y, których kosztów nie będę uwzględniał w podsumowaniu to zmiana żagli na wyższy Grade, zamiana podstawowych schowków na Trade Packi na “Cresty” oraz wymiana Propellanta.
Cena: ok 3k Golda -
Ekipa
Tutaj nie chodzi już tylko o ryzyko, które z resztą i tak jest większe, niż w przypadku rybaków, gdyż oni na jednym kutrze mogą jednocześnie przewozić maksymalnie do ~250G, a wy na jednym kupieckim awiatorze nawet do ~500G, gdzie zużycie labor’u w obu przypadkach jest praktycznie jednakowe. Jak to ma wyglądać w teorii? Jedna osoba zajmuje się odkopywaniem wrak’ów i poświęca tylko na to labor, druga przywołuje w odpowiednim czasie swojego Merchanta, a trzecia pilnuje Marka na Merchancie oraz śledzi poczynania potencjalnych przeciwników na radarze. Po wypłynięciu wraku, facet z Magikarpa przesiada się za stery Merchanta, blokując tym samym dojście przeciwników do sterów, dopóki śmierć ich nie rozłączy, a dwóch pozostałych stara się jak najszybciej zapakować ich statek towarami. Wiele z Ekip decyduje sie na pokaźniejsze oddziały, ze względu na zwiększone możliwości, a zyski potem dzielone są po równo między wszystkich biorących udział. Ponadto często dochodzi do potyczek o te najistotniejsze moim zdaniem paczki. Toteż im większa grupa tym większa szansa odparcia ataku, aczkolwiek trzeba to wszystko trzymać w racjonalnych granicach. Oczywiście można to robić nawet w pojedynkę, ale trzeba sobie wypracować mechanizm do perfekcji by nie spędzać na tym zbyt dużo czasu.
No to pora zebrać to do KUPY…hehe:
- przy max profesji do 1000+ G dziennie z jednej postaci(nie wliczam tutaj pakietów dodatkowych w postaci pot’ek)
- czas realizacji przy pomocy wspomnianego wyżej asortymentu to ok. 4h przy dobrej organizacji przy “obrarianiu” spot’a
- łączna inwestycja w samą profesje to ok 20 000+ Golda
Tak naprawdę to tylko ogólny zarys każdej z profesji, które znajdują się w moim Top jeśli chodzi o zarobek, chociaż znałem i takich co z dziedzin bez przyszłości utrzymywali rodziny, a mawiają że ArcheAge jest jak drugie życie, więc może i tu da się wykrzesać nieznane innym pokłady golda, z mniej intratnych profesji? Wszystko zależy od tego jak mocno się angażujemy w wahania rynku i samą rozgrywkę.
NALEŻY PAMIĘTAĆ, ŻE WYŻEJ WYMIENIONE DOCHODY SĄ GENEROWANE PRZEZ POSTACIE DYSPONUJĄCE PREMIUM, KTÓRE JEST DO ZDOBYCIA W GRZE ORAZ ZA REALNE PIENIĄDZE. (Dla ludzi myślących 2 tygodnie roboty na pierwsze, każde kolejne zarabia na siebie. Dla ludzi bezmózgich nieosiągalne.)
W tym artykule i jednocześnie odpowiedzi, znajduje się dużo określeń być może niejasnych dla zupełnie nowych graczy w świecie Erenor, jednak tak to miało właśnie zadziałać. Tak to bait, który skutecznie was przyciągnie lub odstraszy do naszego świata w celu zgłębienia go w każdym calu, lub oplucia na forum. To co zrobisz tak naprawdę mało mnie interesuje, gdyż i tak nie odpowiadam tutaj na komentarze. Szkoda mojego czasu na ludzi bez polotu i aktualnych informacji, plujących jadem w co 2 tytuł pokazujący się na tym forum.
Jeżeli chcesz zgłębić swoją wiedzę na temat gry, zapraszam Cię oraz każdego kogo zainteresował w jakikolwiek sposób ten wpis do prześledzenia artykułu rekrutacyjnego do mojej Ekipy, który podlinkowałem poniżej. Gromadź, plądruj i rabuj wraz z nami skarby, których inni sobie nawet nie wyobrażają!
Jesteś pod wrażeniem? Wyluzuj, to dopiero prolog…
https://forum.mmorpg.org.pl/t/ekipa-na-lata/107515
Czekamy na każdego z was! 
Nawet nie wiesz jak się to pisze… a po za tym zeby “zarabiać” na POE trzeba być niestety wytwornym graczem i spedzić setki godzin w tej grze - żeby wiedzieć jak najlepiej zarabiać. A wiąże się to też niestety z ryzykiem wyłapania bana. ktoś kto pojęcia o tej grze nie ma - nie ma tez pojęcia jak w niej zrabiac i trzepac currency. I zeby zarabiac na POE trzeba niestety zainwestowac - bo bez premium tabów - jak zwykłych, tak na currency , mapy, karty etc - nie jesteś w stanie uskrobac niczego Bo nie masz na to miejsca.
Jak chce zarabiać na grach niech idzie grać na pirv serwy metina - pełno tam gówniarstwa i Sebixów którzy dorabiaja się na naiwnych i głopich Dżesikach i Brajankach.
1lajk
Zacznij streamować i zarabiaj legalnie na grach, w które lubisz grać. Jedyne czego potrzebujesz to interesującą osobowość / charakter, nawet nie skill w grze.
A że masz dużo czasu, łatwiej będzie ci się rozkręcić.
1lajk
Widze ze ludzie nie chetnie pisza na ten temat, moze boja sie ze ktos tu im zrobi konkurencja… nie zarabiam juz na graniu, pracuje na etacie, ale osobiscie polecam path of exile. w pierwszy miesiac od startu ligii mozna zarobic nawet 5k zl na allegro ( schodzi jak swieze buleczki ) wiadomo, kontrolowac ceny trzeba na bierzaco i zanizac jak chcesz to wirtualne g*wno sprzedac, ale szczerze jezeli na prawde chcesz te 5k zl to nie ze grasz sobie 12h, spisz 8 i przez kolejne idziesz na miasto z kolegami, musisz siedziec po 20h/24h i spac 4, najwazniejszy jest pierwszy tydzien, polecam strone d2jsp na ktorej mozna wymienic ta walute szybko na tzw forum gold ktory duzo pomaga. Sprzedajesz currency z gry za te cale forum goldy i trzymasz je przez ok. 10-14 dni ( z wlasnego doswiadczenia powiem ze wtedy najlepiej sprzedawac wszystko na allegro ) powiedzmy masz juz pare lub kilkanascie tysiecy tych forum gold i w kazdej chwili bez problemu mozna kupic currency do path of exile - ta strona to tylko taki dodatek, mozna sie obejsc bez tego. Dla przykladu przez pierwsze 24h Chaos Orb ( waluta w grze ) kosztuje ok. 80-150 fg ( 1000 fg na allegro kosztuje ok. 50 zl + ) w pierwsze 36h mozna spokojnie zarobic do 10 tysiecy fg ( forum gold, 500 zl ). jak nie wiecej jezeli masz farta.
Gre trzeba niestety znac i to dobrze. Farma na koncu i tak polega na robieniu jednej czynnosci non stop ( u mnie jest to uber lab ) ogolnie jest duzo metod zarabiania i duzo opiera sie na farcie ale czas poswieci na pewno duzo wynagrodzi. Nie chcialem pisac tego posta i na pewno bym go nie napisal gdybym dalej zarabian na poe, mam nadzieje ze ktos sprobuje swoich sil i cos zarobi. pozdrawiam. Na pewno jest duzo wiecej gier gdzie mozna dobrze zarobic ( tibia, metin, eve ) itd, nie ruszalem tych gier wiec nie wypowiem sie, wczesniej podobnie zarabialem na blade and soul jak wyszlo, ale czasy minely.
Tak , ale jak napisałem już wcześniej - żeby “zarabiać” na POE trzeba tą grę dobrze znać. Jak wpadnie laik który powie “grałem w gówniane Diablo 3” nie zrobi nic bo pojęcia nie będzie miał jak używać skilla. Co do cen - sry, ale z dupy je wyciągasz. A na tym forum sami krętacze. Więc nie polecam. Jeśli ktoś nie ma pojęcia o ej grze - niech nawet się za to nei bierze bo bez tabów premium , i wkładu własnego - ciężko. A dodatkowo zaznaczę iż piszesz totalne bzdury - szansa ze wydropisz 1 chaosa przez pierwsze 36 godzin nowej ligi jest taka jak szansa że Guru przekona się do D3. Bo albo ci wydropi na fabule, albo do końca fabuły nie zobaczysz nic poza alchemikiem. To jest czysta loteria. Pominę fakt że laikowi, nie znającemu gry przejście fabuły zajmuje kilka / nawet naście dni. A dopiero po fabule zaczyna się gra. Jak ktoś tak jak ja robi fabułe w kilka godzin i drugiego dnia ligi wskakuje na end game - czyli farmienie map, wtedy można brac się za zarobek bo masz większą szanse że cokolwiek ci poleci. Ale ogólnie piszesz totalne bzdury.
a po za tym jak już sprzedawać currency - to tylko na ebay albo allegro - tam schodzi najszybciej. I masz kasę na konto a nie jakieś debilizmy przez jakieś gówniane pseudo - forum, o którym juz od kilku miesięcy na reediicie jest dyskusja i skargi jak oszukują i nie wypłącają. 5 exów przez pierwsze 3-4 tygodnie ligi to nawet ponad 100 zł . Poźniej ceny trochę spadają. Ale na allegro / ebay kase masz “do ręki” nie musisz się srać z jakimś dziadowskim systemem. A jak już bawić się w pośredników… jest sporo innych lepszych i pewniejszych stron - jak na przykład g2g.